Z pewnością na każdej polskiej uczelni znajdzie się kilkoro wykładowców, którzy są chyba w nieodpowiednim dla nich miejscu. Nie inaczej jest na UG. Ale ci naprawdę profesjonalni rekompensują straty moralne w zupełności :) Studiuję dziennie dwie filologie i muszę powiedzieć, że chociaż nieczęsto dziekan zgadza się na przepisanie oceny, to jednak da się przeżyć, a zajęcia też są do przeżycia. Jestem zadowolony i z pewnością będę kontynuował naukę na studiach drugiego stopnia.