Dużo problemów jak na jedną głowę, ale spokojnie. Wytrzymałaś już tyle i wytrzymasz jeszcze trochę. Nie zadręczaj się teraz problemami z mężem i dziećmi, tylko spróbuj zająć się sobą. Bądź dla siebie dobra nawet jeśli inni nie są. A zwłaszcza wtedy... Zadbaj o sen, chodź na spacery, rób rzeczy które sprawiają Ci przyjemność. Zgłoś się po pomoc jeśli nie możesz poradzić sobie z alkoholem. Pomyśl o bliskich, zaufanych osobach, które mogą Cię wesprzeć choćby rozmową i poproś je o pomoc, żebyś nie musiała być z tym wszystkim sama. Mam nadzieję, że odzyskasz siły, bo masz je w sobie tylko musisz je na nowo odnaleźć.
1
0