Nie patrzcie na moją ocenę !
Trudno ocenić mi obsługę wyposażenie klimat czy wystrój ale napewno ocenię ofertę. Chodziłam na siłownie na żabiankę, lecz postanowiłam znaleźć coś bliżej domu. Razem z koleżanką wybrałyśmy calypso przeczytałyśmy oferte w internecie i znalazłysmy cenę karnetu miesięcznego na siłownie, która nam odpowiadała - zwłaszcza że standart siłowni jest napewno wysoki. W każdym bądź razie poszłyśmy zapłacić za kartnet i okazało się że musimy wykupić też kartę członkowską za 100 zł . Mówiąc szczerze poczułam się troche oszukana, jak również nie zrozumiałam oferty tego klubu . Bo karta członkowska daje ci możliwość współpracy z trenerem, pierwszeństwo do szafek i jakieś oferty. I teraz jeśli każdy kto chcę skorzystać z tej siłowni zmuszony jest wykupić członkostwo to ja tego nie rozumiem, to wtedy wszyscy maja pierwszeństwo do szafek do trenera itd ? torche to głupie ...