Nie polecam jeść z kuponem Grupon

Zamiast dobry wieczór - Państwo są z Grupona? W domyśle ok, muszę przekazać kucharzowi, żeby sięgnął na dno zamrażarki. Zupa grzybowa była ok, ale oprócz pieczarek nie było żadnych innych grzybów, może i lepiej? Frytki i krążki cebulowe ok. Podobnie jak ryż i fasolka po brazylijsku - całkiem smaczne. Niestety mięsa totalna porażka. Żeberko bez mięsa, obciągnięte jedynie tłuszczem, nie dało się tego nawet obgryźć. Ale i tak najgorsza była polędwica? kelner nie był pewny co to za rodzaj mięsa. Nie dość, że wysuszone na wiór, to na dodatek kwaśne!! Ponoć marynowane w wytrawnym winie, no ale czego się nie robi, żeby zabić nieświeży posmak? Marynowane mięso powinno rozpływać się w ustach!! Deser to też śmiech na sali, pół banana i mikro plaster ananasa, który niestety miał posmak cebuli - byli pewnie sąsiadami w lodówce. Do tego kleksik bitej śmietany. Ja wiem, że za 29 zl zamiast 59 zł nie można oczekiwać cudów, ale drodzy restauratorzy! Struty klient nigdy do was nie wróci! Zamiast reklamy Rodizio udana anty reklama! Duży plus za muzykę na żywo i miły klimat. Pani Kelnerka (blondynka) sympatyczna. Niestety Pan który podawał mięsa robił to chyba po raz pierwszy w życiu...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Nie polecam jeść z kuponem Grupon

Nadpsute dania to ich specjalność!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Nie polecam jeść z kuponem Grupon

Jeśli nie wiesz jak smakuje polędwica marynowana w winie (być może zbyt wykwintne danie jak na takie podniebienie) to się lepiej nie wypowiadaj. Deser za mały - chciałeś się nim nażreć, czy skosztować? Posmak cebuli nie świadczy o tym, że leżały obok siebie w lodówce. Na następny raz radzę - jak się chcesz opchać jedzeniem, to lepiej zapłać za nie pełną cenę - wtedy będziesz mógł zjeść ile i co chcesz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Nie polecam jeść z kuponem Grupon

Nie mądrz się, mądralo, bo to, że lokal zgłasza się do grupona świadczy o tym, że nie ma wzięcia i chce sobie zrobić reklamę. A jak ją robi w taki sposób, to szkoda zachodu - na pewno nie zyska klienteli.
Ktoś, kto zna się na handlu i usługach wie, że najpierw warto nawet troszkę stracić, by zachęcić i dopiero potem zacząć mieć zyski.
A u nas każdy od dnia otwarcia myśli i kombinuje, jak tu orżnąć głupich ludzi i się nachapać!
Pewnie, że jak się kupuje z Gruponem, to na cuda nie ma co liczyć, ale jakiś poziom musi obowiązywać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0