Nie polecam lek. med. Ś.
Umówiłam się na wizytę u lek.Ś, jednego z trzech zajmujących się niepłodnością. Czekałam bardzo długo pod gabinetem, mimo iż to była wczesna godzina! Strach pomyśleć, co było po południu!
Pokazałam lekarzowi badania z kilku ostatnich lat, powiedziałam na co się leczyłam.
Zadałam mu szereg pytań, na które albo nie odpowiedział, albo wykpił. Na przykład powiedział, że podejście psychiczne nie ma żadnego znaczenia przy zajściu w ciążę! (Stres powoduje wahania prolaktyna, która odpowiedzialna jest za owulację. Wiadomo co oznacza cykl bezowulacyjny!) I że ON GŁOWY NIE LECZY. Uważam, że było to stwierdzenie co najmniej niesympatyczne!
Ponadto zapytałam o kilka (!!) dni zwolnienia, ażebym mogła odstresować się i odpocząć przed czekającą mnie operacją (dodam, ze ginekologiczną, której wyniki życzył sobie pan Ś. na piśmie, żeby móc kontynuować leczenie). Uniósł się na mnie, czy chcę,żeby ZUS go puścił z torbami? Od kiedy ZUS czepia się kilku dni zwolnienia?? Śmieszny był w tej opinii, albo myślał, że przyszła do niego pacjentka,która była zahibernowana od średniowiecza! NIE POLECAM !!!
Pokazałam lekarzowi badania z kilku ostatnich lat, powiedziałam na co się leczyłam.
Zadałam mu szereg pytań, na które albo nie odpowiedział, albo wykpił. Na przykład powiedział, że podejście psychiczne nie ma żadnego znaczenia przy zajściu w ciążę! (Stres powoduje wahania prolaktyna, która odpowiedzialna jest za owulację. Wiadomo co oznacza cykl bezowulacyjny!) I że ON GŁOWY NIE LECZY. Uważam, że było to stwierdzenie co najmniej niesympatyczne!
Ponadto zapytałam o kilka (!!) dni zwolnienia, ażebym mogła odstresować się i odpocząć przed czekającą mnie operacją (dodam, ze ginekologiczną, której wyniki życzył sobie pan Ś. na piśmie, żeby móc kontynuować leczenie). Uniósł się na mnie, czy chcę,żeby ZUS go puścił z torbami? Od kiedy ZUS czepia się kilku dni zwolnienia?? Śmieszny był w tej opinii, albo myślał, że przyszła do niego pacjentka,która była zahibernowana od średniowiecza! NIE POLECAM !!!