Nie polecam z dziećmi na NFZ
Przyszłam z dzieckiem na pierwszą i ostatnią wizytę w tym gabinecie. Byłam umówiona na godzinę równo z Nami w pokoju była inna pacjentka. Pani stomatolog zajrzała do buzi mojej córki i stwierdziła stan zapalny dziąsła przy ruszającej się jedynce. Postanowiła zęba wyrwać, mówiąc wprost przy dziecku które nie przepada za lekarzami i na fotelu siedziało wystraszone, po usłyszeniu wyrywamy zaczęło płakać, a Panie z tekstami niech Pani wyjdzie damy sobie same radę, to przez Panią płaczę, gdzie jako jedyna próbowałam uspokoić dziecko i namówić do współpracy. Usłyszałam teksty, że zaraz córki nie przyjmą bo mają innego pacjenta który leżał obok Nas, że dziecko za głośno płaczę i wszyscy pacjenci ją słyszą. Totalna porażka jeżeli chodzi o podejście do bojącego się dziecka. Po wyrwaniu zęba Pani doktor nawet na niego nie spojrzała a w domu okazało się że korona zęba się ukruszyła i pozostała w dziąśle.