Re: Nie potrafię żyć po zdradzie chce umrzeć
Na początek, strzel sobie 2 liście, w celu przywołania się do porządku, następnie przestań beczeć że świat Ci się zawalił, chyba że córeczka służy Ci tylko i wyłącznie do oznajmiania całemu światu że ją masz, bo naprawdę współczuje, mieć takiego ojca. Swoją drogą, Twoja chęć przejścia na tamten świat mówi sama za siebie, ale nie będę się rozwijał na temat tego że jesteś P**** nie facet i jeśli bez kitu chcesz, to idź sie wyhuśtać, zamiast płakać. Tylko przed tym pomyśl o tych którzy będą płakać później a nie będą opłakiwać Ciebie, łzami się zaleją gdy przyjdzie im pokrywać koszty Twojego pochówku, bo jaśnie hrabia chciał mieć to wszystko u dołu pleców. 5-10 kafli ot tak sobie nie leży na ulicy, a to i tak koszta samej kwatery, trumny i jakichś innych czynności podstawowych bo na pomnik bym nie liczył na Twoim miejscu ;) Jak to sobie dokładnie przeczytasz i jeszcze dokładnieJ wbijesz do łba, je***j karnego baranka w ścianę, ja wiem, z 10m weź rozbieg. Jak się ockniesz, zrób ze sobą porządek, napij się, idź na dziewczynki, poproś ładnie, żeby nagrać kawałek z waszego spotkania i wyślij latawcowi, na FB jej wrzuć, jej rodzicom wyślij, cokolwiek. Tyle pomysłów Ci starczy? Czy masz ochotę przymierzyć bluzę z przydługimi rękawami?
3
2