Wraz z rodziną byliśmy w tej pierogarni wczoraj, zachęceni dobrymi opiniami o jedzeniu, zaś pierogi uwielbiamy. Pierwsze rozczarowanie nastąpiło gdy ujrzeliśmy wnętrze. Poczułem się jak na stołówce - duże pomieszczenie i stoliki na środku. Klimatu brak. Na szczęście dostaliśmy stolik w boksie, które trochę to ratują. Kolejna uwaga dot. menu. Wprawdzie bogate, ale bardzo trudno się je przegląda. No i pierogi. Spróbowałem ruskich, z mięsem, pielmieni i gruzińskie. Najbardziej mi smakował sos oraz piwo. Pierogi bez wyrozniajacego je smaku, z ubogim farszem (jest go dużo, ale oszukany) I mdłym smaku. Polecany deser również nie powalał. Na szczęście ceny przystępne i miła obsługa. Wracać nie mam zamiaru, ani tym bardziej polecać.