Nie przyjęli mnie trzykrotnie- jestem w ciąży!

W ubiegłym tygodniu próbowałam zarejestrować się do lekarza rodzinnego TRZY razy. Raz byłam w przychodni po godz.9 i nie było już miejsc (pomyślałam,że rzeczywiście jestem zbyt późno), po 2 dniach po wielu wielu próbach telefonicznych udało mi się dodzwonić do rejestracji.Poinformowano mnie,że nie ma miejsc.Dzień później postanowiłam pójść znowu do przychodni. Byłam w na miejscu o godz.7:30 grzecznie prosząc o wizytę do jakiegokolwiek lekarza rodzinnego- ODMÓWIONO mi z powodu braku miejsc!!Powiedziałam,że jestem w ciąży i potrzebuję recepty gdyż przyjmuję codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe. Pani nic mi na to nie powiedziałam więc postanowiłam się udać do kierownika placówki. Przed jego gabinetem stało jakieś 15osób więc nie miałam już chęci czekać kolejne godziny po to,aby usłyszeć,że ewentualnie mogą mnie zapisać do lekarza za 2 tygodnie. PARANOJA!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Nie przyjęli mnie trzykrotnie- jestem w ciąży!

Za taki stan rzeczy w służbie zdrowia winne są te antypolskie świnie z Wiejskiej. Nie tylko za służbę zdrowia, ale za wszystko, co powoli doprowadza do samozagłady państwa... Jest jeszcze druga bardzo ważna okoliczność, a mianowicie większość "moherów", którzy codziennie muszą zaliczyć jakiegokolwiek lekarza (bo stolec za luźny, w głowie szumi, czy stopy swędzą), blokując w ten sposób dostęp ludziom naprawdę potrzebującym... raz na jakiś czas. Powinno wprowadzić się obowiązkową opłatę 25zł za wizytę, to i terminy byłyby wolne. Ja, Ty i wielu innych poświęciłoby 25zł raz w miesiącu, a "moherowe zatruwacze" przestaliby chodzić do lekarzy "dla lepszego samopoczucia". I uprzedzam, nie mam nic do starości, gdyż znam wspaniałych staruszków. Tylko, że oni są normalni, mimo, że wcale nie posiadają "końskiego zdrowia".
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Nie przyjęli mnie trzykrotnie- jestem w ciąży!

Jakoś inne przychodnie lepiej organizują pracę, mimo że mają taką samą stawkę za pacjenta. A to, co piszesz o 'moherach" jest po prostu oburzające
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7