"Nie szczepią dzieci i nie wyrażają zgody na podawanie leków"

Opinie do artykułu: "Nie szczepią dzieci i nie wyrażają zgody na podawanie leków".

Prezes Szpitala Dziecięcego Polanki zwrócił uwagę na nową "praktykę" wśród rodziców, którzy nie tylko nie szczepią swoich dzieci, ale też nie wyrażają zgody na podawanie w szpitalu leków. - Przyjęliśmy ostatnio kilkoro małych dzieci z ciężkimi infekcjami, które wcześniej były "leczone" homeopatycznie. To niebezpieczna praktyka, która może mieć poważne skutki - pisze na FB Tomasz Sławatyniec.

Kilka dni temu prezes Szpitala Dziecięcego Polanki dodał na Facebooku wpis, w którym ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

g

nie wiem jaka szczepionka ale naukowcy powiazali jakas z autyzmem ktory od lat 90 wystepuje coraz czesciej jesli ktos zna dziecko z ta przypadloscia to sie dwa razy zastanowi....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Śmiesz zarzucać mi to co sam/sama robisz. Próżna dyskusja - tak jest próżna bo się człowieku tak uwiesiłeś jednego i masz klapki na oczach, czytasz i odczytujesz z moich wypowiedzi to co chcesz, a nie to co piszę w sposób jasny. Chcesz narzucić mi siłą swój sposób myślenia i postępowania jako jedyny dogmat przyjęty przez Ciebie jako słuszny.
Piszę, że chodzę do LEKARZA (od lat tytułowanego lekarzem roku jednego województwa), który pracuje w szpitalu dziecięcym, mający wielką praktykę i doświadczenie, który sam w wyniku problemów zdrowotnych moich dzieci zasugerował mi jednak odejście od pewnych szczepień bo ryzyko jest za duże, który przepisuje mi leki podczas wizyty i ja je stosuję, ale który także sam poleca sprawdzone metody z medycyny "nie podręcznikowej" które mają udokumentowane działanie i mogą pomóc, bo po co walić od razu chemię na byle katar i kaszel?? A ty nadal, ze to znachorstwo, dyletanctwo, pseudorodzicielskie ambicje itp....normalnie nie wiem jak to opisać. U Ciebie wszystko jest albo białe, albo czarne - nie ma nic pośrodku. To właśnie o takich "dzikusach" pisałam, którzy nie mają tolerancji, którzy na siłę narzucają swoje racje i są o nich przekonani ..nawet jeśli nie mają ich do końca, to NIGDY tego nie przyznają. Nie chcą przyswoić pewnych informacji jeśli nie godzą się one z ich dotychczasowym światopoglądem, nawet jeśli ktoś by im to udowadniał w naukowy sposób. Nie akceptują innych i ich sposobu życia, nawet jeśli tym innym ten sposób służy - nie,! on jest zły, bo nie jest taki jak Twój!
To zwykły despotyzm, albo może po prostu internet jest sposobem dowartościowania się, jeśli w życiu nic wielkiego się nie osiągnęło. Ludzie to nie maszyny z systemem operacyjnym, że klikasz reset i wszystkie bolączki znikają, że na wszystkich działa ten sam guzik.
Nie jesteś w stanie przyswoić, że nie każdy musi leczyć się wyłącznie chemią z apteki, by wyjść z choroby. Szkoda być takim ograniczonym w myśleniu. Ja mam ten plus, że nie czuję się właśnie ograniczona, bo nie pajam nienawiścią do tych, którzy nie szczepią całkiem, nie pajam nienawiścią do tych, którzy się leczą inaczej zwłaszcza, jesli to im pomaga. Nie sieje nienawiścią za to, że rodzice bezmyślnie lecą do przychodni i pompują w dzieci każde szczepienia i bezsensowne leki pt Apetizer,lizaczki na kaszel, Tulleo na lepsze spanko - a Ty najwyraźniej tak, bo to są leki z apteki, a skoro tam są to trzeba je brać by niejadek zjadł obiadek ;) a kij z tym, że wmawia się społeczeństwu nowe choroby, dolegliwości na które zaraz są cud leki, szczepionki - już nawet za zwierzęta się farmacja wzięła bo skoro coraz więcej ludzi traktuje swoje pupile jak członków rodziny to czemu im nie wciskać leków na sierść, na stres komunikacyjny, na stawy?. Mnie to nie przeszkadza, bo jestem tolerancyjna. Nie obchodzi mnie to, jak ktoś żyje - niech żyje tak, jak chce, niech pali, pije, ćpa jeśli mu to służy, niech je co chce i lubi, niech się leczy tym co mu pomaga.
Swoje stanowisko co do oporu rodziców tych dzieci ze szpitala już jasno zakomunikowałam - jeśli nie chcą się leczyć tak jak wymagają procedury to niech nie idą do tego szpitala, ale Ty chyba tego nie chcesz widzieć. Interesuje Cię tylko to, że jedne z moich dzieci moja decyzją (TAK MOJĄ ale podjętą w narracji z lekarzami) nie są zaszczepione dwiema szczepionkami (co już stawia mnie na równi z definicją "antyszczepionkowca") i że nie lecę z wywieszonym jęzorem do apteki po Pulneo, na katar i kaszel tylko np podam zaparzony czystek z miodem i sokiem z cytryny, czy na anemię sok z pokrzywy z żurawiną który daje lepszy efekt niż syntetyk psujący im zęby i powodujący ból brzucha. Tylko wiesz w czym problem największy? że tu nie chodzi o to, że ja podam sok z pokrzywy, który w ciągu miesiąca faktycznie podniesie poziom żelaza, która pochodzi z czystej hodowli, czy czystek zakupiony jako ziele do parzenia (nota bene farmacja podchwyciła czystek i przerobiła na tabletki i rekomenduje jako lek, o potwierdzonym działaniu)- nie, tu chodzi o to, że nie kupię tego w aptece, że nie ma postaci tabletki, gotowego płynu z konserwantami, cukrem, syntetycznymi często szkodliwymi dla dzieci barwnikami i który właśnie nam nie pomaga. O to Ci chodzi :D że czystek jaki kupie do zaparzenia - czysty w składzie jest dla Ciebie znachorstwem, ale ten sam czystek kupiony w aptece w tabletce z kupą niepotrzebnych dodatków już nie jest znachorstwem tylko medycyną przez duże M :D dlatego tak sobie myślę, z kim ja właściwie rozmawiam - z rodzicem, czy wynajętym, opłacony trollem, który skupił się na jednej osobie, która może trochę za dużo gada i to nawet mądrze (cóż no trochę będę nieskromna) i trzeba ją zgnoić ;) Również życzę zdrowia, a przede wszystkim więcej tolerancji dla świata odmiennego niż Twój :D żyjmy tak, jak nam to służy i pilnujmy swoich tyłków, a nie cudzych.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja na słowo wierzyć nie muszę

i wiem, że to co piszesz to totalne bzdury. Prowadziłem badania nad lekami w Polsce, teraz prowadzę również w Anglii, zarówno te opłacane przez koncerny farmaceutyczne (leki w fazie testów) jak i niezależne (na uczelni, w szpitalu nad lekami dopuszczonymi już do leczenia). Nigdy nie napotkałem się na jakiekolwiek sugestie co w badaniach ma wyjść ani nigdy nie było problemów z publikacją prawdziwych wyników. Na ulotkach informacyjnych leków nie ma żadnego "drobnego druku", wszystko jest klarownie i jasno przedstawione - podane są wszystkie znane powikłania i działania uboczne. Proponuję zmniejszyć ilość oglądanych amerykańskich filmów i mniej wiary w teorie spiskowe.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

A ja mam pogląd, że mogę kraść i mordować bo to dobre dla mnie

Ja się bogacę i pozbywam konkurencji. Czy zaakceptujesz moje "poglądy" i będziesz siedział cicho??? Ani nie. Nie dlatego, że życie w społeczeństwie wymaga pewnych zasad, które służą ogółowi a niekoniecznie zawsze muszą być korzystne dla pojedynczych jednostek. Kiedyś obowiązkowo szczepiono społeczeństwa na całym świecie przeciwko ospie prawdziwej i mało kto kwestionował to postępowanie. Efektem tej zgodności było całkowite wyeliminowanie tej choroby i brak konieczności szczepienia kolejnych pokoleń. A zapewniam Cię, że szczepionka ta nie była doskonałą i wiele dzieci umarło albo ucierpiało na zdrowiu z powodu powikłań po niej. Niemniej ta sama szczepionka uratowała dziesiątki jak nie setki tysięcy razy więcej istnień.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

szcepionki na grype wymyślili dla nadgorliwców i hipohondryków by na nich zarobić ale nie generalizuj i nie rób z tego mody jak teraz ludzie mają zwyczaj robić z byle przypadku zasadę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Był czas, że nie było przedwojennych chorób...

A przez takich jak Wy-antyszczepionkowcy, wzrasta zachorowalność na te dziwactwa.
Nie gadajcie głupot o autyzmie, bo to jest choroba rozpoznawana po kilkunastu miesiącach od urodzenia, w momencie rozwoju dziecka, a wtedy powinno już mieć kilka szczepień za sobą. Dlaczego my, dorośli żyjący w czasach kiedy szczepienia były obowiązkowe jakoś jestesmy zdrowi, bez autyzmu? Oczywiście są też ludzie z autyzmem, ale wtedy nikt nie zrzucał winy na szczepienia, bo to zwyczajnie nie jest wina szczepienia i zrozumcie to kiedyś. Wymądrzacie się, że boimy się o szczepione dzieci, więc według Was szczepienia nie są skuteczne. Owszem, byłyby gdybyście Wy szczepili własne dzieci. Jeszcze kilka lat temu zachorowalność spadła do zera, bo 100% dzieci było zaszczepione. Nikt nikogo nie zarażał, bo nikt takich chorób nie posiadał, to logiczne. A teraz zachorowalność ta wzrasta przez Was. Szczepione dzieci będą łagodniej może przechodziły choroby, którymi zaraziły się od Waszych dzieci, ale to Wy skazujecie własne dzieci na cierpienie. Cieszcie sie, że Wasze matki nie narażały Was na WZW, Polio itp.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Kobito - w USA zabronione jest stosowanie Maltodekstryny ,środka antyzbrylającego , bo powoduje powstawanie komórek nowotworowych !!!
Sprawdź łaskawie sypkie produkty które podajesz dzieciom/dziecku ( mleko , kaszki itd.) i przestań być hipokrytą !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mark Orvell się kłania i ułuda demokracji i ułuda podejmowania decyzji a wiadomości znasz takie jakie ci przekażą ... tylko czy ty nadal żyjesz w świecie prawdziwym i wolnym czy czy juz zostaleś zaszufladkowany/umiejscowiony w szeregu a świat widzisz takim jakim ci go przedstawili ???
Może Matrix to nie tylko film ale rzeczywistość kreowana przez posiadaczy największych majątków światowych.

Daleko nie szukać ... świat stworzony przez znane radio i telewizję dla staruszków , odbiegający znacznie od realnego ... ostatnio babcia namawiała mnie by przelać procent z podatku na szkołę w Toruniu dla ubogiej zdolnej młodzierzy... jak można pozolić na takie pranie umysłów !!! To jest jawna manipulacja i działanie na szkode obywateli a to podlega karze wg konstytucji !!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

epilog pisze życie

5. Rehabilitacja współpracowników Wakefielda w WB w procesie apelacyjnym
6. Kontynuacja badań w USA

"Poziom odporności populacji?" Spróbuj zaprowadzić populację do laboratorium i zbadać jej poziom przeciwciał.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Masz rację. Istotne są obowiązowe + pneumokoki. Na przykład taka grypa nie ma sensu - bo za szybko mutuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A chorób nie przybywa, ludzie zdrowi, wszystko cacy. Spisek, koncerny nas doją... A pomyśl, czy przypadkiem po prostu to nie dzieki zapobieganiu na wielką skalę? Dyskusja bez sensu. Skoro uważasz że choroby kończą sie na grypie i katarze to chociażby o pratkach kocha nei słyszałeś, wiec o innych syfach też nie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety próżna dyskusja, rozbija się o Twoje apriori, które mam wrażenie stoi na fundamencie - lepiej nie bo nie. Wolę jednak zaufać fachowcom niż polegać na własnej wiedzy doraźnej... Ta jak zapewne się orientujesz jest powierzchowna i niekompletna w stosunku do praktyki i wiedzy medycznej. Przezorność wolę skoncentrować na znalezieniu po prostu zaufanego fachowca, i to zdecydowanie oferuje moim dzieciom. Co innego uznaje po prostu za dyletanctwo, więc po prostu się nei zgodzę. Szkoda mi tylko dzieci, bo najczęściej sa narażone na eksperypenty oraz pseudorodzicielskie ambicje, teorie i polską idiotyczna husarię przekonań. Zarówno medycyna naukowa, jak i naturalne metody leczenia mają swoje konsekwencje. Obydwie potrafią być tragiczne. Tutaj bardziej niż na znachorstwie wolę opierac się na nauce. Ale życzę zdrowia, Tobie i dzieciom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

o dobrych lub złych genach można mówić tylko w danym środowisku

Środowisko może się szybko zmienić i o dziwo wtedy dobre geny mogą mieć pogardzani do tej poty ci ze słabymi genami, mutanci. Gatunki roślin i zwierząt nie giną z powodu słabych genów tylko z powodu gwałtownej zmiany warunków życia danego środowiska.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

po homeopatycznych

tabletkach do ssania na ból gardła straciłem głos.Wyleczyły mnie antybiotyki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szczepili moi rodzice nas ,my szczepiliśmy swoje dzieci ,szczepią nasze dzieci swoje dzieci a nasze wnuki i dziwne nic się nie dzieje i chorób na które były zaszczepione nie było . Dziwne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Głupi ludzie ? Czyżby ?

Zapomniałeś o radarach, wieżach telefonii komórkowych, radioliniach, nadawczych masztach radiowych i TV, latających nad głowami samolotach, statkach z ogromnymi silnikami Diesla, samochodach, lokomotywach spalinowych no i sprzęcie wojskowym wszelkiej maści , telefonach komórkowych mikroweli i WiFi w domu ? Wszystkie te wymienione źródła zanieczyszczeń różnią się tym od szczepionek , że te "zanieczyszczenia "nie są wprowadzane bezpośrednio do krwioobiegu człowieka i nie w tak piorunujących ilościąch jak dzieje się to ze szczepionkami. Na temat szkodliwości szczepień napisano już tomy, opublikowano setki badań. Wszystko jest w sieci. W Stanach , na Florydzie zamordowano 9 lekarzy , którzy głośno protestowali przeciw szczepieniom i powiedzieli za dużo. W Indiach i Pakistanie wymordowano lekarzy i pielęgniarki , którzy szczepili dzieci i spowodowali epidemie Polio ( 250 tys. zachorowąń wśród dzieci ) po szczepieniach . U nas też była w latach 70-tych , w Poznaniu wpadka ze szczepieniami Polio. Słyszałeś coś o tym ? Wyobraź sobie , że Polska to jedyny kraj w świecie który wprowadził w 2015 "obowiązek" szczepień na brodawczaka szyjki macicy dla dziewcząt . Poszukaj w necie materiałów ze Skandynawii na ten temat i zobacz jakie są skutki takich szczepień. Zastanów się dlaczego na Zachodzie, w starych demokracjach nie ma takiego przymusu szczepień i nacisku na szczepienia jak u nas ? Jak nie wiesz o co chodzi to ja ci podpowiem - o miliardy dolców a Twoje zdrowie to maja w ....nosie !
A poza tym mamy chyba Konstytucję RP z 1997 roku ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

To oczywiście prawda. Różne też mogą być powikłania polio, błonicy, ospy i takich tam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odstąpię szczepionki

Odstąpię szczepionki - bezpłatnie, te które mogą dostać moje dzieci z NFZ !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

e tam

moja znajoma która można powiedzieć jest antyszczepionkowa to idealny przykład lewaka, vegana, rowerzystki z dredami w jednym..
Drugi antyszczepionkwowiec to z kolei zatwardziały katol dla którego jedyną obiektywna wykładnia prawdy jest katechizm kościoła katolickiego.

Poprostu przygłup jest przygłupem i tyle.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie myl zabobonnych farmazonów urban legend z wiarą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0