"Nie szczepią dzieci i nie wyrażają zgody na podawanie leków"

Opinie do artykułu: "Nie szczepią dzieci i nie wyrażają zgody na podawanie leków".

Prezes Szpitala Dziecięcego Polanki zwrócił uwagę na nową "praktykę" wśród rodziców, którzy nie tylko nie szczepią swoich dzieci, ale też nie wyrażają zgody na podawanie w szpitalu leków. - Przyjęliśmy ostatnio kilkoro małych dzieci z ciężkimi infekcjami, które wcześniej były "leczone" homeopatycznie. To niebezpieczna praktyka, która może mieć poważne skutki - pisze na FB Tomasz Sławatyniec.

Kilka dni temu prezes Szpitala Dziecięcego Polanki dodał na Facebooku wpis, w którym ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Polska język trudna język

Uczyć się język uczyć bo do tej pory słabo opanować.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czas na kary finansowe dla nieszczepiących. Po braku reakcji po 2 takich karach - odbieranie dzieci.
To dobre lekarstwo na głupotę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Można jak widać nie szczepic, lekarze często ukrywają faktyczną chorobę (krztusiec) pod postacią zwyklej infekcji. Boją się przyznać że dzieci szczepione tak samo chorują jak nie szczepione, w końcu państwo zapłaciło za szczepionke, wiec trzeba ją zaaplikowac, a że efekt mizerny...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

TAk tak, a znachor to leczy za darmo. I niesprawdzone i nieprzebadane leki też ma za darmo.
Śmieszni ludzie bez umiejętności logicznego myślenia.

Znachor za bardzo odpowiedzialności zawodowej za błędy nie poniesie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dowodów jest pełno

Wystarczy usiąść przed komputerem i wyszukać odpowiednie badania naukowe na ten temat. Ale do tego trzeba mieć rozum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podaj źródło tych danych

Jest to jakieś badanie na dużej populacji? Wyczytałeś to na blogu pani Gieni? A może usłyszałeś od kumpli od piwka?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

szczepionka na grużlicę chroni tylko pzred zachorowaniem na gruzlicze zapalenie opon, nie chroni przed gruźlicą płuc. gdyny te dzieci były nie szczepione to oprócz gruźlicy płuc miałyby tez ciezką chorobe osrodkowego układu nerwowego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dobrze, że nie jest uczulony na tlen

bo by musiał przestać oddychać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowieku, więcej toksycznych substancji spożywasz dzień w dzień

w swoim jedzonku z Biedronki. Podanie tych kilku szczepionek w całym życiu już bardziej Ci nie zaszkodzi.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

to się w głowie nie mieści jacy ludzie są głupi

Andrew Wakefield
1. Próba badawcza składająca się z 12 dzieci ( kto miał styczność ze statystyką, ten wie, o co można taką grupę badawczą rozbić :) ).
2. Udowodnione fałszerstwa wyników badań.
3. Za nierzetelne badania GMC zakazuje wykonywania zawodu lekarza w WB
4. Prawdopodobna współpraca z firmami produkującymi alternatywne szczepionki.
Nawet jeżeli opierać się tylko na pkt. 1 to grupa badawcza o takiej wielkości już udowadnia, że badania są niewiele warte.
Ale wy głupki nie szczepcie dzieci... szkoda tylko samych dzieci i ich rówieśników w wyniku obniżenia poziomu odporności populacji (takie pojęcie pewnie też obce antyszczepionkowcom).
popieram tę opinię 21 nie zgadzam się z tą opinią 1

Też chciałem się dowiedzieć

czym się różni prostytutka od osoby prostytuującej się. Bardzo mnie to zastanawia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Głupie ludzie głupio mają, a zazwyczaj g... mają.
Przypomnijcie sobie to jak będziecie się zastanawiać, dlaczego wasze dzieci nie mogą mieć potomstwa. Pozdrawiam przezornych i ubezpieczonych, Jak będziecie zapisywać się w kolejce po dziecko in vitro, bo tylko do tego będą zdolne wasze potomki.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Powiem Ci, że nie ma dziecka, które ma autyzm i nie pije wody. Może to woda powoduje autyzm?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ano to, że informacje się szerzą za ich pomocą w tempie błyskawicy

Im głupsza tym szybciej i tym więcej ma "wyznawców".
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niestety debile działają przeciwko ludzkości. Internet to zło, które tym debilom pozwala się zrzeszać i utwierdzać w swoich debilizmach.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

do mieszkanca gdanska

Z autyzmen sie rodzi a nie nabywa przez szczepionki
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ten artykul jest sponsorowany

http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/
dla myslacych rodzicow
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie każda prewencja w tym wypadku działa na wszystkich z zamierzonym efektem, ma swoje plusy i minusy - czasem też wywołuje skutek odwrotny - dlaczego tego nie widzisz? Jeśli wiesz, że po leku zdychasz i masz problemy zdrowotne to nadal go zażywasz? Ja niestety muszę kilka szczepień odmówić, bo moje dzieci po nich mają problemy zdrowotne, ale w dobie właśnie takiego nacisku ze strony osób jak Ty lekarze zmuszają i straszą nie bacząc na dobro dziecka, bo wiedzą że nie poniosą żadnych konsekwencji, poniosę je tylko ja i moje dzieci
. Ps nie palę, drukarka stoi w pokoju, piję kawę rozpuszczalną od czasu do czasu i chodzę do lekarza "misiu" ......jedynie unikam tego, co wiem, że nam szkodzi i nie życzę sobie, by ktoś mnie za to piętnował i coś nakazywał. Ps - za szkody po szczepieniu płaciłam z własnej kieszeni - za leki, za badania, za wizyty prywatne u lekarzy PEDIATRÓW - nie znachorów od siedmiu zdrowaśków w piecu, więc nie czuję się niczemu winna by być piętnowana, tylko za to, że nie zgadzam się na wszystkie szczepienia jak leci i że banda jakiś dzikusów nie potrafi tego zrozumieć. Leczę dzieci NAJPIERW domowymi sposobami i najczęściej z dobrym skutkiem, kiedy muszę leczę tym co da lekarz - to chyba oczywiste. Aaa i jeszcze jedno ps ;) jeśli chodzi o moje dziecko to raczej JA WIEM LEPIEJ aniżeli Ty :D dziekuję za dyskusję, jednak polecam się zapoznać z informacjami o mutacjach wirusa np krztuśca, którego nowe formy powstały "dzięki" także szczepieniom i na którego obecne szczepienie nie działa. Pierwsze informacje o tym przychodziły z Japonii. Na bakterie też mamy antybiotyki, to dzięki nim możemy leczyć wiele chorób, pomagają - to nie ulega wątpliwości......ale jest jeszcze jeden mroczny aspekt tego :) bakterie mutują, stają się coraz bardziej odporne na antybiotyki bo zaczęliśmy je stosować "na wyrost" i naukowcy wprost mówią, że jeszcze kilka - kilkanaście lat i nie będziemy mieli się czym leczyć. Człowiek, chce być sprytniejszy od natury, ale ona zaczyna się mścić na nas coraz boleśniej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A może naturalnie wrodzona odporność ma też wpływ na to jakie dzieci są w przychodni , widzisz szczepionka to już jest "dokładka' , która ma wzmocnić odporność ukierunkowaną na tą lub ową chorobę , natomiast na naturalną odporność twojego dziecka wpływ mają twoje i twojego partnera geny jak i twoje zachowanie i odżywianie się w trakcie ciąży. Twoje uprzedzenia do tego i owego zgodnie z teorią , że wszystko truje mogły mieć wpływ na to , że twoje dziecko ma teraz odporność taką jaką ma i to ty jesteś temu winna - życze powodzenia z ekperymentami na żywej tkance ludzkiej , ja bym sie nie odważył w dobie gdzie powietrze z szadółek robi nam w Gdańsku największe spustoszenie zdrowotne, wszak to wirusy i bakterie przenoszą się także razem z wiatrem a zazwyczaj wieje od szadółek..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawda najczęściej leży gdzieś po środku. Nie mam co prawda jeszcze dzieci, ale myślę, że wykonałabym jedynie szczepionki obowiązkowe. Moim zdaniem cała reszta to tylko bicie piany i napędzanie rynku farmaceutycznego. Znam kilka przypadków dzieci, których rodzice zaszczepili na wszystko co tylko możliwe, co później objawiło się wyjątkowym spadkiem odporności, częstymi chorobami i infekcjami (nie jakiś tam katarek czy kaszelek). Gdy ja byłam dzieckiem (mam 30 lat) nie było takiej histerii szczepionkowej, rodzice wykonali szczepienia obowiązkowe, a ja po dziś dzień jestem okazem zdrowia. Od dzieciństwa w ogóle nie choruję, ani razu nie brałam żadnych antybiotyków. Zresztą tak samo jak moi najbliżsi. Myślę, że sami nieświadomie niszczymy naturalną odporność organizmu faszerując niepotrzebnymi szczepionkami czy antybiotykami. Co słyszę, że ktoś był u lekarza to od razu antybiotyk. Słuchajmy opinii lekarzy, ale zachowajmy przy tym własny rozum i odrobinę zdrowego rozsądku.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0