Do pani doktor chodziłam z polecenia innego lekarza przez kilka lat i podchodziłam z pełnym zaufaniem.Niestety w 2 miesiące po badaniu usg okazało się, że mam raka piersi, na który wcześniej pani doktor (rozpoznała torbiele) zaleciła mastodynon (krople homeopatyczne).
Oprócz dobrego sprzętu i regularnych badań podstawą jest rzetelny lekarz. Gdyby moja ginekolog nie zaleciła mi wykonania szybko kolejnego badania usg w innym gabinecie (sama miała wątpliwości czy wszystko ok po badaniu palpacyjnym piersi!) to być może spokojnie chodziłabym nadal nie wiedząc,że mam raka....