Niestety widać nawet najlepszym zdarzają się wtopy...
Jestem pewnie niezadowolonym wyjątkiem, bo o serwisie słyszałem mnóstwo dobrego z wielu źródeł. Dlatego go wybrałem. Rower Giant Rincon, stał kilka lat w piwnicy. W sprawie pośredniczył mój kolega - stały klient. Na początek podano cenę - koło 400 zł, podano listę rzeczy do wymiany - zaakceptowałem. Czas oczekiwania max 3 tygodnie. Szybko to nie jest, ale skoro są tacy dobrzy to warto poczekać. Po 3 tygodniach rower nie był ruszony. Obiecano go na majówkę (czyli kilka dni później - dramatu nie ma). W dzień majówki telefon do firmy, okazuje się, że skoro obiecali to będzie, chociaż jeszcze nie ruszony. Popołudniu telefon, rower do odbioru. Znowu kolega bo ja nie mogę. Okazuje się, że musi czekać jeszcze jakiś czas bo cały czas coś jeszcze było robione (dalej ok). Potem pozytywna informacja (ale też niepokojąca). Cena 130 zł. Czyli nie wymieniono rzeczy z pierwszej diagnozy. Użyłem roweru 2x, dziś w drodze do pracy przednie koło "poszło" (dętka sparciała), tylne przerzutki nie działają, problem z hamulcami. Wiem, że Panowie mają dużo zamówień, ale ja poczułem się potraktowany "na odwal się" z umytym i nasmarowanym ale nie sprawnym rowerem a reklamować i czekać znowu 4 tyg nie chcę.