O restauracji Kresowej slyszałam już wiele bardzo pozytywnych opinii. Wybraliśmy się tam więc na mniej oficjalna kolacje biznesową. Jedzenie faktycznie jest wyborne. Więc jeśli komuś zależy tylko na zadowoleniu kupków smakowych to szczerze polecam. Jeśli jednak liczy się dla was jakość obsługi, to niestety dobrego słowa nie mogę powiedzieć. Kelnerki były opryskliwe, o każdą rzecz trzeba było prosić kilka razy ( a oprócz nas był tylko jeszcze jeden stolik). Brak cukru do kawy, soli, pieprzu. Muzyka tak głośna, że nie dało się rozmawiać. Na koniec nie działający terminal, i pretensja kelnerki,że to nasza wina bo nie zapytaliśmy przed wejściem czy można kartą płacić. Musieliśmy wyjść do bankomatu bo rachunek był na kilkaset zlotych. Płacąc gotówką, nie doczekaliśmy się 30pln reszty. Wszystkie kelnerki schowały się w kuchni. Schodząc na dól zapukaliśmy do nich. Jedna raczyła wynurzyć główkę zza drzwi, wręczyć mi rachunek i się schować. Było mi wstyd, za jakość tej restauracji. Na pewno nie polecam na proszony obiad, lub kolacje z obcokrajowcami. Co z tego, że jedzenie pyszne, jak cała reszta na bardzo niskim poziomie. Może gdyby Pania Tatiana była na miejscu, byloby inaczej

Mam radę, od razu ścigać Panią Tatianę. Mam nadzieję, że my, z naszą wesołą gromadką nie zawiedziemy się. Jak mówi stare przysłowie - Gdy kota nie ma to myszy charcują.- Dzisiaj słuchaliśmy w radiowej Trójce, gratulujemy !!!! . Niedaleko, był swego czasu Dom Aktora, mieszkałem tam. Zajrzę przy okazji do Pani Tatiany. Jesli będzie coś nie tak, od razu dam znać.

Co to są "kupki" smakowe? Czyżby chodziło o kubki?