Niezadowolona - ocena
Jednym słowem totalny haos. Nie wiem czy tam jest tak zawsze czy akurat trafiliśmy na taką zmianę. Duże papugi to przerażające doświadczenie. Bardzo nachalne i głośne, jest ich bardzo dużo. Mniejsze ptaki często latały poza wolierami. Nikt nie trzyma się zasad. Czekaliśmy 1,5 h aby iść do kapibar - na ławce przed zakazem wejścia. Wszyscy wchodzili i ustawiali się na dziko w kolejce w miejscu gdzie jest zakaz. Niestety nie dostaliśmy się bo wchodzi tylko 36 osób. Stracony czas mimo trzymania się zasad. Tam trzeba wszędzie na cwaniaka, nie zważając na zasady.