Ta wizyta u fryzjera - ANI była koszmarem. Teksty agresywne typu chodź tu!, pochyl głowe! no już szybko! ze nie mam nic do gadania! -to był jakiś horror!, chciałam wstać i wyjść, ale dużo pracuję i trudno jest mi się umówić na kolejną wizytę, więc zostałam;/ odliczając czas kiedy to się wreszcie skończy.
Chciałam zmienić odcień włosów i zasugerowałam że może 'colorance'?! ta robiąc mi to uskuteczniała dziwne chamskie żarty, że robi czerwone później pomarańczowe..jakaś masakra. Jakość usługi średnia.
Jestem stałym klientem Alternative na ul.Rajskiej, tu byłam ostatni raz. Wyszłam zdruzgotana psychicznie. Ta wizyta u fryzjera Alternativu - jak zawsze była na Rajskiej- tu daleko odbiegała od czasu relaksu i odprężenia. Zdecydowanie Nie polecam.

Ja też jestem stałą Klientką salonu na Przymorzu i z tego co wiem są tam dwie Anie. Nie wiem, u której Ani byłaś (moja to taka malutka). Atmosfera jest super, zawsze mam o czym rozmawiać.
Może trafiłaś na czyjś zły humor.