Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych komentarzy dotyczacych tego miejsca. Tak sie akurat zlozylo,ze przyjechala do mnie grupa anglikow i musialam ich gdzies wziasc na obiad, wybralam estragon i bylam pod strasznie milym wrazeniem, do restauracji wpadlo 20 wyglodzonych i niezapowiedzianych anglikow a na restauracji 1 kelnerka i menagerka p. Magda. Biegaly, skakaly kolo nas,zeby wszystko bylo smaczne i na czas i zlego slowa powiedziec nie moge, bylo smacznie, szybko i jeszcze maly upust udalo sie uzyskac. Polecam bardzo i sama chetnie sie tak jeszcze pojawe...