To zaskakujące, że nie rozumiesz prostych kontekstowo wypowiedzi. Nikt ci nie zarzucił , że jesteś antysemitą, a wręcz przeciwnie – Stworek sugerowała bardzo trafnie, że to Ty bezpodstawnie zarzucasz wszystkim wrogie zamiary wobec swojej osoby i hydeparkowy „antysemityzm”, czyli antyiksizm.
Izaak Singer napisał kiedyś, że „jeśli jest jeszcze na tym świecie kraj, w którym nie ma antysemityzmu, Żydzi postarają się, aby jak najszybciej tam zawitał... antysemityzm jest dla Żydów pokarmem, źródłem siły... najdoskonalszym narzędziem walki ze światem”. Nie godziłem się i nie godzę z tymi słowami akurat w odniesieniu do Żydów, którzy – moim zdaniem – nie wymyślili sobie antysemityzmu i jest na to aż za wiele dowodów, ale ten cytat też doskonale pasuje do Twojej osoby i wyraża identyczną myśl, co ten poniżej..., a mianowicie: „Jeśli jeszcze gdzieś nie ma antyiksizmu, xxx postara się, by jak najszybciej się tam pojawił... antyiksizm jest dla xxx pokarmem, źródłem siły... najdoskonalszym narzędziem walki ze światem”. Pytanie tylko, czy te skargi i oszczerstwa, doszukiwanie się wrogich podtekstów w każdej wypowiedzi, to wynik przemyślanej strategii, czy po prostu zwykłe odchylenie paranoidalne. Stawiam oczywiście na to drugie. A poza tym, nie mam Ci nic nowego do powiedzenia – jesteś irytujący do granic, bezczelny, wulgarny, kłamiesz, bo nie uwierzę za nic w świecie, że ktoś znajduje czas, żeby zmieniać te Twoje wywody... zresztą – wybacz, ale ze sr... bardziej Ci do „twarzy” niż ze spaniem, biorąc pod uwagę zawartość Twoich postów. Nie pisz o „PRAWDZIE”, bo nawet nie wiesz, co to takiego.

ale dzisiaj bylo fantastycznie smiechowo na kabaretach!! Ani mru mru zawsze potrafia zaskoczyc, a nawet ich stare skecze mozna ogladac po kilka razy i za kazdym razem smiac sie coraz glosniej!
szkoda tylko, ze komunikacja miejska w Gdansku skutecznie potrafi popsuc nawet nalepszy nastroj:( czemu jest tak malo autobusow nocnych, ktorymi moge wracac?? juz mam tego dosyc.. a do tego kolejka jest tak zgrana z moim nocnym, ze dostarcza mnie na miejsce punktualnie minute po jego odjezdzie!

Ani Mru Mru, twórcy Tofika.... :)

Ze względów czysto technicznych poranna stypa i pogrzeb sanitariusza Gerarda Grada zostają odwołane.

Bóg z wami Gratkowicze i przepraszamy za usterki na tamtym świecie.

- w telewizji mówili.

i spokojnie leżeć sobie we własnym kawałku podłogi

a własciwie co się stało ?
blog.as to wiem- nowy serwer. było na głównej.
a z blog.co ? jakiś gdański hacker ?

Twoje pytania ... z góry wiadomo jaka będzie odpowiedź. Kazdy odpowie twierdząco, niezaleznie od tego czy jest normalny czy nie.
Lepszą zagadką byłoby na przykład :

Czy kłamca, przyznający się otwarcie do tego, że kłamie, jest kłamcą czy mówi prawdę ?

( Bez jakiegokolwiek kontekstu. To wyłacznie kalamburek )

czy oreślimy go kłamcą zależy moim zdaniem od tego czy więcej ma na koncie kłamstw, czy podobnych wyznań.
No chyba, że to nie te proporcje. Czy człowiek który kłamie w 30% swoich wypowiedzi to Kłamca? A może wystarczy tylko 10%? 5%? 3 ?A może trzeba się wysilić aż na 80?

i co? zanotowano?:-)

zamieszanie na blogowisku rozpoczęło się w okolicach godziny 22.50 i jak rozumiem trwało do czasu planowanej stypy sanitariusza z ulubionego psychiatryka...szkoda....teraz wszystko działa
pozdrawiam,

p.s jutro bardzo rano wstaję i może złapię Ciebie na sieci.

...I to jest właśnie klasyczny przykład paradoksu kłamcy, który polega na problemie prawdziwości zdania 'ja kłamię'
nie zaś na świadomości wypowiadającego słowa.
Choć słuchając zwierzeń w konfesjonale zastanawiam się, co robić, jeśli spowiednik nie może implikować własnej prawdziwości żalu za grzechy. Na jakiej podstawie im wierzyć i odpuszczać? Albo zupełność, albo skończona ilość aksjomatów.

...or else play set-off on motion pictures even as on inhabitation? True or false?

Ziemia twarda, zmarznięta. To nie jest dobry czas na pogrzeby choćby i radosne. Masz ożywić sanitariusza.
Nie wiem jak to zrobisz i jakich czarów do tego użyjesz.
Jeśli się nie zastosujesz, to znów uniemożliwię pogrzeb.
No to pa misiu :)

glod netowy wygral z rozsadkiem ^_^
moje oscarowe przemowienie jest tak wzruszajace, ze spadlabys z krzesla ;-) ale to tez bylo niezle, prawda? :) wiesz, ze ja zawsze lubilam byc melodramatyczna :P
reszty szukaj na gg!

pozdrawiam wszystkich!! ^____^

Jak siedzisz na Okopowej i masz marszałka na drugim piętrze to jesteś gov gov gov.
Tak szczekają rosyjskie psy ;)

marszalek siedzi pode mna ^_^

Jek możesz!! Chcesz go poniżyć? Złaź natychmiast z marszałka!
Marszałek pownien siedzieć na drugim!

ale ja jestem na III pietrze, sorki *_*

Zaraz tam pójdę i dam Ci klapsa. Oj biedne kości, tak wysoko muszą mnie wnieść po schodach .v. Kto zepsuł windę?
Dlaczego ta pani przy sklepiku koło windy patrzy takim dziwnym wzrokiem?

to tu jest winda? ^__^

Ale co to za winda, jak kolejny raz zepsuta?
Gdzie nią pojechać?
W boook?

a jak Ty bys chcial/a? jesli winda w urzedzie to tylko w bok ^__^

Hehehe, klasyczna zagadka o 2 blizniakach, z ktorych jeden zawszer klamie a drugi zawsze mowi prawde. Jak ich rozroznic zadajac tylko jedno pytanie?

(jesli ktos wie, to prosze nie podpowiadac)

Kangurek mnie zaszantazowal i kupila mi jedzonko zebym jeszcze zostala ^_^ uwielbiam byc szantazowana :)

- Gdzie się podział kurz z mojego biurka?! - pyta marszałek województwa sprzątaczkę.
Wytarłam dokładnie ściereczką proszę pana. - odpowiedziała putzfrau.
- Coś pani narobiła!?! Miałem tam zapisane ważne telefony!

Hmm.. Kto ma odpowiedzieć na zagadkę jeśli nikt nie może podpowiadać? Też paradoks?

Xionc!

żeby nie było pretensji do mnie później. :>

zostalo mi powiezone odpowiedzialne zadanie pilnowania caaaalego pokoju! czuje sie dzielna jak G.I.Jane :)))

powierzone czy power zone?

jak w matriksie :) pisze co innego i widze co innego :P

Welcome in the real world.

Uczesz się! Jak ty wyglądasz???

o tym jak się studiuje medycynę w Krakowie.

Szczesliwi ci, ktorzy moga sie jeszcze czesac... prawda?

(a Hugo Weaving i tak swietnym aktorem jest.)

Jeszcze pięć minut temu byłam święcie przekonana, że jest facetem. Ot, stereotyp.
Straszne, jak podoba mi się coraz bardziej muzyka Yuki Kajiura. Piszę tu o muzyce do "Noir" (z niezrównanym "Canta Per Me" na czele) i do ".Hack//Sign". Melodie często proste, lecz niesamwicie silne i wyraziste. Duży nacisk położony na smyczki i partie woklalne. Partie wokalne, głos... lub częściej głosy - żeńskie, o bardzo specyficznym brzmieniu. Elementy wybrane spośród szerokiego spektrum stylów grania, dźwięków, rodzajów muzyki, złożone w całość o zdecydowanym, wyrazistym charakterze. Ta siła i ten charakter przy cudnej meldyjności jednocześnie, to główne zalety kompozycji pani Yuki Kajiura .
Niewiele jest kobiet wśród kompozytorów filmowych. Yuki-San jest drugą, po Rachel Portman, panią, o której wiem, że zajmuje się tym zawodowo. Mam nadzieję niedługo usłyszeć jej talent towarzyszący jakiemuś nowemu anime :)

a u mnie w domu stoi siatka pełna przepysznych pralinek...ach jak pachną...niestety tym razem nie dali mi czekolady...jak coś zostanie to...może przyniosę w niedzielę...

Do dziś pamiętam pełne plastyki sceny z Priscilli Królowej Pustyni, tam zobaczyłam jeszcze jedno niesamowite wcielenie Hugo Weavinga.
Potem Włądca Pierścieni i Matrix...
Jest niezły, podobny w sposobie aktorstwa do Roberta DeNiro.

To Robert de Niro jest podobny w sposobie aktorstwa do Hugo ;)
Podobno niesamowity popis tego co potrafi znajduje się w filmach "The Proof", "The Interview"(o, tym się zachwycają szczególnie ci szczęśliwcy, który dane było to obejrzeć) i w "Bedrooms and Hallways". Niestety żadnego z nich mimo kilkukrotnie powtarzanych prób nie znalazłam w Kazie, a na naszym rynku ich nie ma.... pozostaje liczyć na telewizyjne pogramy z rodzaju "kocham kino" lub wybrać się do Australii. Lub zrobić zakup w jakimś internetowym sklepie, choć do tej ostatniej opcji podchodzę z dużą nieufnością, bo tak jakoś dziwnie pachnie. ;)

Z dwóch wymienionych wolę Hugo , gdyż Roberta DeNiro zawsze się trochę jakby bałam.Nie umiem tego określić, ale jego wręcz zlewanie się z kreowaną postacią bywało wręcz przerażające.

Znaczy - płynność u aktora, dobra sprawa, tylko potem ludzie tak dziwnie patrzą i się odsuwają... ;)

reanimacja trupa ?
nie, takie numery udawały się kiedyś, teraz już nie przejdą.

zgiń, przepadnij zmoro nieczysta, ty wredny sanitariuszu !!!
zaraz dostaniesz w kadłubek osikowym kołkiem !
nie boję się Ciebie, bo ... czosnek uwiesił mi się na szyi.

Czy ty masz babcię?
Moja babcia powiedziała mi że skoro nie używam cukru to przeze mnie zbankrutują polskie cukrownie, a ponieważ nie jem mięsa to przeze mnie zbankrutują polskie rzeźnie.

W obydwu wypadkach pogrążam polskich rolników, więc wszyscy polscy rolnicy zbankrutują bo nie jem cukru ani mięsa.
A więc poskie rolnictwo nie upadnie z powodu naszego wejścia do UE tylko z powodu istnienia wegetarian.

Taka jest teoria mojej babci.

Kiedy następnym razem Twoja babcia zacznie mówić o wegetarianach, pokaż jej najbliższego przechodzącego grubasa i powiedz: "on przywraca równowagę" ;)

xxx jest już z tych, co "dziś sam jestem dziadkiem..."
Chociaż.... kto wie co kryją czane, przepaściste i pełne kurzu czeluście szafy....

Nie wspominając o rodzinnej krypcie zbudowanej ze starych puszek i katakumbach w piwnicy.

Albo malowniczy pokój na strychu, jak w texańskiej masakrze....

I jajach Obcego w lodówce.

..i czuję się nad wyraz chora...

ładuje sie długo, ale warte obejrzenia.

a co to za okazja, że tylu na raz? ;)

Pokręcone i wynaturzone zachcianki mojego szefa są powodem tej nadmiernej liczby kontaktów z gronem konowałów....

niech żaden lekarz nie bierze tego dosłownie, mój brak przychylności spowodowany jest wycieńczeniem fizycznym.

zmieniać adresatów moich wypowiedzi!!!

papa

To jest fundamentalnie niesprawiedliwe i nie etyczne!!!

Hę?

Co znaczy hę?

Mówisz o wtrącaniu się w rozmowę, czy o czymś więcej?
...bo wqtrącanie sie w rozmowę to zwyczaj rozpowszechniony na forach i hajdparkach. W przeciwieństwie do życia realnelgo - to dobrze. Inaczej byłoby nudno.

Nie da sie zmodyfikować adesata postu...chyba że są jakieś rzeczy o których nie wiem...
Jeśli Ci zmodyfikowano, to z pewnością o czymś nie wiem...i chyba nie chciałabym wiedzieć...

Twój szef ma jakieś dziwne zachcianki ;)

Co do zmiany adresatow Twoich wypowiedzi....przyzwyczaj sie do usluznych ludzikow z kloacznego wnetrza hyde parku :-( Tacy sa i...............................tego nie zmienisz.Mnie robia to tak czesto zmieniajac wyrazy i tnac je, i cale posty wedlug ich moralnosci, ktora jest bliska tych wandalow z epoki rzezi w europie.To taka norma pieknego miejsca .Tutejszego.

Aube ma w tym doswiadczenie Gaju............sama wycina tak czesto, ze juz zapomina czasem co wycina.To taka uzluzna kobieta ..............................

I teraz o czyms innym :
No i odpowiedziala ci pani Stworkowa, jak to jest z moja Babcia :-) Dodam od siebie, ze Babcie to ma, ale moja wnusia :-)Ta Babcia jest mniej narwana ode mnie.Jednak dzieki temu, ze jestem jaki jestem -uwazaja mnie za mloda dusze :-)
Ja nie jestem wegeterianinem, ale rozumiem ich postawe .I lubie warzywka z roznych miejsc swiata.Miesko uwielbiam i ziemniaczki.Pochodze z takich regionow, gdzie ziemniak byl podstawa wyzywienia.Nasza byla wschodnia Polska.

Ps. Przepastne czeluscie moich szaf kryja glownie, jak to w innych rocznikach bywa, rzeczy mojej towarzyszki zycia, tej ktora kocham od przeszlo oooooooooo lat :-) Nie ma tam zadnym przykrych niespodzianek Stworku Hi Ha He Hrr
Z najwyzszym powazaniem :

zlosliwy swir z ciebie, a piszecie ze to ja taki jestem .Tak...............................................tak............................................to jednak kolejny raz wychodzi dwulicowa natura "dobrych ludzi" Hi Ha He Hrr

pozostawie twoj pokoik bez komentarza :-) A Tak dla rownowagi to zrobie :-)

sobie z jakims smieciem, ktory zwie sie tak bluznierczo jak Xsiondz :-( Wspanialych sobie dobierasz Stworku.Nie wspominajac o mnie ...........................................................................

No tak. Pokrętrne i wynaturzone. Zachcianki. Grunt to nieuważnie czytać ;) Tylko nie mów, że tym razem również chodzi o kasę. "Halohalo, czy jest pan lekarzem? Doskonale! A czy słyszał pan o nowym, rrrewwwelacyjnym preparacie XYWZXblablabla, który będzie pan mógł stosować sam, jak i polecać swoim pacjentom?...."

ze baggins zmienil nika.Cudowny dobry chlop z tego krakowianina, teraz tak pieknie pisze :-)))
Hi Ha He Hrr

żadnego antycznego szkieletu w czeluściach twojej szafy? Łeeee, to co0 to za szafa? Kicha, a nie szafa. Młoda jakaś musi być, że się jeszcze szkieletu nie dorobiła.
A tak na marginesie - nikt nie zmieniałby NICZEGO w postach Gaji. Twoje posty to co innego, przyznasz...?

ojej, to musieli ci podpowiadać, sam nie skumałeś?

"Znaj serce" ? Nie musisz robic mi przyslug, szczegolnie ze takie przyslugi robia wrogowie, a nie zyczliwe osoby.A wiec nie bede znal twojego serca.Niestety.I szkoda.
:-(

wolalem sie podeprzec obiektywna prawda informatyczna, a nie przeczuciami.Jesli tego nie rozumiesz, to dobrze.Bo znaczy to, ze `ja dobrze myslalem o tobie.............................................................

o utwierdzeniu w podejrzeniach, to się pisze o utwierdzeniu w podejrzeniach. To nie dość jasne?
A tak na marginesie - im gorzej o mnie myślisz, tym lepiej się czuję.

i niczego nie przyznaje, bo smieci to smieci i robia cos, co zwyklym ludzia nie przychodzi na mysl.A wiec Gaja i Ty patrz uwaznie na to co i komu piszesz.

nie sądzę.

Znowu wykoncypowalas sobie, ze ja zle mysle, ze zle bardzo.A ja tak nie mysle jak w tych twoich myslach.Ot taka prawda i taka zagadka.

Dzięki bogom ominęła mnie wątpliwa przyjemność bycia przedstawiciela medycznego...
JA tylko słodkim głosikiem zapraszam lekarzy na badania marketingowe, za które mój szef im zapłaci...i mam nadzieję że mnie też zapłaci przy okazji...

Trufliczka nie jest twoim wrogiem. Jest osobą z zewnątrz. Przypuszczam, że swoim wpisem zwiększyłeś właśnie jej niechęć do siebie.

Napisalem, ze jest wrogiem? Napisalem, ze nieumiejetnie napisala do mnie, tak jak wrog to robi.A to ogromna roznica ! I nie sugeruj jej kto kim.Jesli mysli i ma duzo wrazliwosci, sama to ocenimi bez twojej pomocy.
:-(

"Aube ma w tym doswiadczenie Gaju............sama wycina tak czesto, ze juz zapomina czasem co wycina.To taka uzluzna kobieta .............................."
Wiesz jak bardzo to nieprawiedliwe? Nie wiesz. Prawie na pewno.

dowiem sie kim jest trufliczka, czy to nie kolejny wasz klon :-(

wiem co napisalem i tego nie zmienie.Bo to prawda do cholery.

Wróg, nie wróg.... Użyłeś sugestywnego porównania, a ja prewencyjnie napisałam jaka jest wg mnie prawda. I tyle, nie pień się.

hehehehehe, dowiaduj się....

to tylko twoja wizja prawdy. Mówiąc inaczej popełniasz grzech pychy.

Sugestywnym porownan uzywasz ty Stworku.................................az naprawde dotykasz.........................tym swoim uladnionym jezykiem....inaczej piszesz do mnie na poczte mailowa.......................i to mi sie bardziej podoba !
Pa.Bede pozniej.

eee, ja też bym chciała mieć podobną możliwość dorobienia.... niestety mnie zostaje tylko nauka studentów, a to i tak raz do roku.

na pocztę piszę do ciebie bardziej bezpośrednio. Jak to na poczcie, a nie na ogólnym forum dyskusyjnym, prawda? Ty jesteś za to taki sam tu i tam. Tak samo żenująco ślepy i nudny hipokryta.

kiedy używam analogii, piszę których z cech rzeczy-porównywacza nie miałam na myśli. Tak było z antysemityzmem. Zaprzeczysz?

Ty doskonale wiesz co napisałeś, a ja doskonale wiem co wycinam - teksty powtarzajace się i zawierajace słowa uznane przez językoznawców za wulgarne.
I mozesz czuć sie głównym obiektem mojej zabawy nożyczkami, to dzięki tobie zdecydowałam sie na to działanie.

Przykro się robi na myśl, że ktoś taki, jak np. Sarah Kane popełnia samobójstwo w kwiecie wieku i u szczytu możliwości twórczych, a uczuciowo-mentalny pustostan, krzywdzący wszystkich wokół, rozwija się bujnie i ani mu w głowie uwolnić świat od siebie w ten, czy w inny sposób, choćby symbolicznie, bo przecież o nic więcej się go nie prosi... Albo też przynajmniej podjąć próbę krytycznej samooceny i zrewidować swoje odniesienie do świata. Samorodne zło i jego znakomite samopoczucie... ech... I jak tu wierzyć w sensowność kryteriów selekcji naturalnej...

cóż, zawsze można polegnąć na bastione jednego z "ostatnich tekstów". Na przykład: "ten Stworek wcale nie wydaje się taki zły"... ;)

"w kwiecie możliwości twórczych:", u Sarah Kane znaczyło również :"w kwiecie cierpienia". I myślę.... nie wiem, nie myślę. Gdybym była matką dwudziestolatka, który w wypadku został sparaliżowany, stracił wzrok i mowę, pomogłabym mu zejsć z tego świata. Gdyby tego pragnął. Cierpienie, czasem, jest dla mnie większym złem, niż śmierć.

jak zwykle racja, ja być może jestem dwulicową swinią, ale sądzę, że ty swą niezwykle szlachetną osobą wprowadziłbyś w kompleksy Trygława.
howgh.

Trygław, jak samo imię wskazuje, posiada trzy głowy, a zatem również trzy oblicza. Jest zatem trójlicowy i to można mu zarzucać.

Ech, chodziło o ilość.

A Swarożyc może być?

najlepiej Światowid.

Fake Wing

Shine bright morning light
Now in the air the spring is coming
Sweet blowing wind
Singing down the hills and valleys
Keep your eyes on me
Now we're on the edge of hell
Dear my love, sweet morning light
Wait for me, you've gone much farther, too far

A zwykłe "O Boże" jest do przyjęcia?

Chryste Panie, nie wiem.