"Pozytywny" - Nie było czego się bać. Najważniejsze to mieć wylane w egzaminatora i się nim nie przejmować, ani jego nastrojami. Wydaje się tylko, że 30 godzin to jednak za mało. No cóż teraz przede mną pozostaje się wyćwiczyć :) Dobrze, że Krefcior mnie rozluźnił przed egzaminem. Bynajmniej mu statów nie zepsułem :D Pozdrawiam szkołę, dzięki.