Nova Pierogova jako pierwsza typowa pierogarnia w Trójmieście jaką odwiedziłem wypadła całkiem nieźle.
Mając pobieżne tylko informację o lokalizacji Novej Pierogovej, raczej nie miałem problemu, żeby do niej trafić. Lokal może nie za duży... ale na dobrą sprawę nie jest to jakiś wiekszy minus. Karta dań z całkiem sporym wyborem pierogów jest ok. Obsługa radzi sobie całkiem nieźle.. nie jest nachalna, ale zawsze jest na tyle blisko żeby zareagować i podejść w odpowiednim momencie. Zamówiliśmy 2 rodzaje pierogów. z Kapustą i grzybami- te były... przyzwoite.. liczyłem na większe doznania smakowe.. ale nie było źle. Pierogi ze szpinakiem i czymś jeszcze już bardzo, bardzo fajne :D Na koniec jeszcze o wystroju... ten kreowany na takie jakby.... marynarski... całkiem ok.. ale dodałbym tam coś jeszcze.. może jakieś sterowe koło kapitańskie na ścianie... albo grubą linę z węzłem.