Zapukały do mnie dwie starsze panie (sądziłam że świadkowie Jehowy ale to jeszcze co innego) i mówią że jakiś obraz może mnie nawiedzić, jeśli chcę.
Wykręciło mnie ze śmiechu ale że potem zawisła notka na klatce schodowej, to zastanowiło mnie to zjawisko.

Bardziej więc serio, o co chodzi?? To jakieś wspólne, sąsiedzkie modlitwy przy obnoszonym po okolicy obrazie?
Wpuszcza się obraz i jakichś ludzi, i ich ugaszcza, czy jak?

tak i pozwol zrobic im renament w domu :)

To się nazywa "peregrynacja".

Do jakiejś parafii trafia jakiś "święty obraz" czy jego kopia i wędruje od domu do domu. To coś jakby ksiądz po kolędzie łaził, tylko zamiast tego jest obraz (oczywiście z odpowiednią ekipą ;) ).

Hoho, to mamy kumulację. U nas i obraz peregrynuje, i ksiądz po kolędzie chodzi.

to jest córko promocja.......;)

Zależy dla kogo gdy zajdzie konieczność przekazania nieco grubszej koperty :]

Święty obraz... XXI wiek a u nas ciemnogród.
Szkoda, że nie chodzą ze szczebelkiem drabiny, która się przyśniła św. Jakubowi.

Wyobraź sobie zatem co by było gdyby Jezusa utopili...te akwarium wiszące nad drzwiami w każdym domu.

fanky........proszę przeeeeeeeeestań......;))))))

popłakałam się ze śmiechu!!! Bu ha ha:DDDD

Przedmioty użytkowe a uczucia religijne:
akwarium: neutralne.
but: ?

Jezus był rock n rollowcem bo nosił długie hery i luźne fatałaszki;)

Jezus wróci w glanach :]

Z dredami i kolczykiem w nosie..:))))

Wstydzcie się za te teksty

sorry ale każdy kocha na swój sposób........

Na szczęście wstyd mam zakryty ;)

bluźnierstwo

w Twojej zakładce jest napisane " co bóg złączył niech człowiek nie rozdziela"..... kim są ci co to uczynili ......wszyscy są bluźniercami ?
i co z tego....na dobre i na złe..... jeden wybiera dobre drugi złe.....
powodzenia....

jakie bluźnierstwo? Jezus miał długie włosy, był młodym buntownikiem i głosił pozytywne wibracje;) Pogonił kijem cwaniaków sprzed świątyni i mówił o wolności;) Dziś na pewno miałby dredy;)

Skazało go starsze pokolenie, które nazwało bluźniercą ;)

Niestety mało ludzi ma tego świadomość...ewentualnie to ignorują.
Gdyby w naszych czasach Jezus chciałby nauczać, to właśnie od takich ludzi nie miałby zrozumienia. Byłby albo zepchnięty na margines i traktowany jak jakiś "element społeczny" albo skończyłby w szpitalu dla obłąkanych.
Pomyślcie - ktoś wychodzi na ulicę i mówi, że jest Synem Bożym......totalny absurd. Takiego najlepiej zamknąć gdzieś aby sobie lub innym krzywdy nie zrobił.

Tak, to prawda że Jezus byłby w dzisiejszych czasach obwołany sekciarzem, obłąkańcem, itd... Niewielu zrozumiałoby istotę Jego nauk. Zresztą do dnia dzisiejszego wielu ludzi nie rozumie Ewangelii i zapewne już nie zrozumie - inna liga...

Amen.

Zgadzam się - pierwszymi którzy zaczęli by w niego rzucać kamieniami byliby Ci fanatycy od krzyża i nacjonaliści. Dokończyliby kibice i politycy.

a gdyby jeszcze do tego dodał "pozwólcie dzieciom przyjść do mnie"...