O rety!
Tak miłej i "uśmiechniętej" rozmowy telefonicznej nie pamiętam, jak żyję. Kompetentna pani, błyskawiczna informacja, błyskotliwe odpowiedzi - a tak, nawet pożartowałyśmy sobie! A to, że ktoś po drugiej stronie słuchawki jest uśmiechnięty, to się przecież słyszy. Kurczę, żeby tak wszędzie... Eh...