POWAŻNIE OSTRZEGAM PRZED KORZYSTANIEM Z USŁUG BIURA TRAPER. Mnie sprzedali nocleg w kwaterze określonej w ofercie jako "samodzielny pokój z łazienką na niskim parterze" - w rzeczywistości była to cuchnącą pleśnią, piwnica z wstawionymi meblami - w domu przy ich własnej siedzibie - na ulicy Kolberga w Sopocie. Brud, wilgoć, grzyb, odgłosy kanalizacji z całego budynku, zatęchła pościel nasiąknięta wilgocią i smrodem toaletowych oświeżaczy do powietrza - porozwieszanych w nienormalnych ilościach w zagrzybiałej "łazience". Miejsce z najgorszego koszmaru! Stracone dwa dni urlopu, pieniądze i nerwy. ODRADZAM WSZYSTKIM!

Spedziłam tam wspaniały urlop z cała rodzina , kwatera zadbana , NIE CZUĆ ZADNEJ PLEŚNI , czysta posciel. Z mila checia wroce tam nie raz ! POLECAM WSZYSTKIM !!!

Popieram to co napisała Rozalia. Byłam tam w ubiegłym roku i do dziś nie mogę wyjść z szoku jak można tak ludziom wciskać ciemnotę. Ta piwnica , która miała być parterem do dziś śni mi się po nocach .Bardzo nieuczciwe podejście do klienta , ocena za zachowanie jedynka z wykrzyknikiem.Nie wiem jak tam można było wytrzymać 7 dni , ja spędziłam tam na szczęście tylko 2 noce .

Dziękuję za słowa popierające moją opinię.

Obrazy są zawsze lepszym dowodem niż słowa. Zapraszam więc do obejrzenia galerii ze zdjęciami z obrzydliwej kwatery przy ul. Kolberga 1 w Sopocie.

http://www.fotosik.pl/u/obiurzetraper/album/1297758/1?show=2

W sumie miałam znowu skorzystać z ich oferty, bo już byłam w tym piwnicznym pokoju... ale już za pierwszym razem był syf i stęchlizna... człowiek głupi, nie reklamuje tylko ulegle zgadza się na gówniane warunki. w tym roku podziękuję... 100 zł za dobę w pleśni i śmierdzącej piwnicy... no thanks :)