Ochrona z odzysku

Nie wiem, skąd się biorą ochroniarze, których się zatrudnia w Absinthe czy w Rock Cafe. Absolutni troglodyci, agresywni idioci, z którymi nie można zamienić nawet zdania, za to do bójki są pierwsi, jak zwierzęta. Zawsze i wszędzie chętni, by pokazać, że rządzą (mimo że terytorium i zakres ich rządów są śmieszne, ale na nic więcej ich nie stać).
Ideologia knajpy polega na tym - bądź laską na wysokich obcasach, wskakuj na stół, wywijaj tyłkiem, zapłać jak najwięcej, udawaj że się dobrze bawisz i spadaj; pieniążki i napiwki chętnie przyjmiemy, ale od wszelkich problemów umywamy ręce i niczemu nie jesteśmy winni. Jak się nie podoba albo obmacuje cię szef to won. Nam wszystko wolno... yhh
Siedźcie więc sobie sami w knajpie z tymi napalonymi nastolatkami i plotkujcie w wolnych chwilach z dresami otwierającymi drzwi.
Za agresywne, skandaliczne i regularnie przekraczające granice prawa karnego podejście do klienta moja opinia z neutralnej zmieniła się do absolutnie negatywnej.
popieram tę opinię 75 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu:

Witaj,
wychodzę z założenia, że wiele sytuacji można wyjaśnić jeżeli jest ku temu ochota. W tym przypadku niestety widzę jedynie nieposkromioną chęć odwetu. Na szczęście nie musisz więcej udawać, że się dobrze bawisz. A nam nie wszystko wolno - tak samo zresztą jak tobie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 73

Re: Odpowiedź obiektu:

Tej ochoty ze strony ochrony zazwyczaj nie ma... i w tym jest właśnie ten problem. Chęć odwetu wyraziłabym poprzez oskarżenie na policji, ale wychodzę z założenia, że gdy ruszy się guano to zacznie śmierdzieć. Szkoda mi nerwów na takich "ludzi".
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 2