Od inspektorów po bibliotekarzy. Sfera budżetowa domaga się regulacji płac

Opinie do artykułu: Od inspektorów po bibliotekarzy. Sfera budżetowa domaga się regulacji płac.

Zaczęło się od pracowników Inspekcji Transportu Drogowego, potem byli ratownicy medyczni, urzędnicy ZUS, ostatnio dołączyli pracownicy gospodarki wodnej, a teraz bibliotekarze z PAN Biblioteki Gdańskiej. Sektor budżetowy coraz częściej domaga się regulacji płacowych.

Bibliotekarze gdańskiej PAN protestują i domagają się uregulowania sytuacji prawnej, która obecnie nie pozwala waloryzować - jak to określają - głodowych wynagrodzeń. Pracownicy Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie chciało nosić się teczki, to teraz bierzecie się za strajki...

Patologiczna budżetówka. Zaorać, sprywatyzować, zrobić wolny rynek.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 114

jak chcesz sprywatyzować wojsko albo policje?
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dobrze wiesz, co mam na myśli.

Na przykład szkolnictwo czy służba zdrowia.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 17

Przecież szkoły prywatne już istnieją w dużej ilości i "kształcą" wysoko wykwalifikowanych

specjalistów.
Służba zdrowia prywatna również istnieje, nic nie stoi na przeszkodzi tam wykupić abonament i korzystać z opieki.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zaorać, sprywatyzować czyli podarować intratną gałąź publiczną znajomemu Januszowi,

który z powodzeniem ominie prawo i "wygórowane" żądania pracowników i pozatrudnia na umowy o dzieło za 1500zł.
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jakby szkoły były w 100% sprywatyzowane, to ty nie umiałbyś czytać i pisać :) i w sumie - może to i dobrze, bo byś głupot nie wypisywał na forum?
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tobie i te szkoły nic nie dały.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Nie mierz wszystkich swoją miarą!

Nie wszyscy są tacy sami, komunizm się skończył.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

patologiczna budżetówka.....

przykro to czytac...jak człowiek , człowiekowi wilkiem, kazde stanowisku jak jest utworzone, jest potrzebne i należ go szanować i pracownika wynagradzać, ja nikomu chleba nie odbieram i pieniędzy też
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zarobki w budżetówce to patologia - pełno dodatków, premii i trzynastek, a tak naprawdę to w porównaniu z sektorem prywatnym (dla analogicznego stanowiska) zarabia się 2 razy mniej. Pełno kasy pompowane ucieka nie wiadomo gdzie - tak jak przy ostatnich podwyżkach dla pracowników mswia - wszędzie mówili o 250 brutto, a ludzie dostali niecałe 150, bo reszta poszła na bliżej nieokreślone wydatki...
popieram tę opinię 56 nie zgadzam się z tą opinią 21

nie na bliżej nieokreślone wydatki tylko jak dostajesz w państwówce odcinek wypłaty to masz wszystko wyszczególnione

nie to co u prywaciarza: 1/2 etatu brutto 1000,- na rękę= ok 730 zł (tu widzę dokładnie co i na co) + druga połowa w tzw kopercie na czarno (bo pan pracodawca od lat stęka jak to dużo kosztuje go moje wynagrodzenie i nie daje rady by mi całość kasy wypłacać oficjalnie)
Efekt taki: pan pracodawca sobie zaoszczędza na mnie i innych pracownikach, my pracownicy nawet nie możemy w banku kredytu wziąć bo oficjalnie na papierze mamy 1/2 etatu i najniższe wynagrodzenie, a w przyszłości przełoży się to na emerytury ponieważ ZUS będzie płacił od tego co pan pracodawca nam oficjalnie wypłacał
Więc jak słyszę tą budżetówkę co to byle dodatek ma wykazany i wypłacony legalnie i oficjalnie plus jakieś trzynastki, wczasy pod gruszą i inne nieoprocentowane pożyczki zakładowe, to mnie jasny szlag trafia , że jeszcze marudzą
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 8

a ty bys nie marudzil jak bys mial 2200zl po 30 latach pracy
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie zrozumiałeś, obiecywano nam inne kwoty niz dostajemy, bo uznali, ze z tych pieniędzy trzeba zasilać jakies fundusze jubileuszowe, z ktorych prawie nikr nigdy nie skorzysta. Tak naprawde, nikt nigdy nie dojdzie gdzie jest reszta tej kasy...a trzynastka to czysta patologia. Kasa za nic. Powinno sie to podzielic na 12 i wrzucic do pensji
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Oj korzystają, korzystają... nawet nie masz świadomości jakie kwoty biorą ...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Z jubileuszu korzystają ludzie, którzy najpierw muszą przepracować w danym urzędzie min 20 lat...wtedy dostają chyba 75% pensji. Tych osób nie ma zbyt wiele...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

No to powiem Ci ze po 20 latach mają dwie dodatkowe pensje a po 30 latach trzy... poza tym kupa kasy trafia do tych do których ma trafić (zależy kto dzieli) i nie koniecznie jest to sprawiedliwe czy jakby to powiedzieć...zgodne z deklaracjami ...a ludzie są tylko coraz bardziej sfrustrowani bo głośno mówi się o podwyżkach a w oficjalnie mówią że nie ma kasy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

No ciekawe gdzie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Po 20 latach dwie dodatkowe pensje??? A w jakim to zakładzie pracy?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

W żadnym, sprawdzałam. Zarówno pracownicy rządowi jak i samorządowi dostają:
po 20 latach pracy — 75 % wynagrodzenia miesięcznego;
po 25 latach pracy— 100 % wynagrodzenia miesięcznego;
po 30 latach pracy— 150 % wynagrodzenia miesięcznego;
po 35 latach pracy— 200 % wynagrodzenia miesięcznego;
po 40 latach pracy — 300 % wynagrodzenia miesięcznego;
po 45 latach pracy— 400 % wynagrodzenia miesięcznego.

Powiedzmy, że jestem przegrywem życiowym i postanawiam całe moje życie zawodowe poświęcić pracy w urzędzie. Kończę studia - 25 lat, podejmuję pracę i po 20 latach - mając 45 lat dostaję 75% z 2500 zł netto...normalnie kieszenie mi się pourywają zaraz :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

A kto zabrania Panu pracować w budżetówce? oferty pracy co chwila się pojawiają bo ludzie coraz częściej odchodzą. Pracowałem kiedyś i proszę uwieżyć nie jest tak kolorowo teraz pracuję w banku
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 5

No to chyba nie sprawdzałaś zbyt dokładnie . ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

No chyba sprawdzałem wystarczy umieć szukać no coż nie każdy ma takie umiejętności
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja po prostu wiem... poza tym są oficjalne i nieoficjalne dodatkowe opcje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ps. Te nieformalne dla wybranych of course... I potem na podwyżki nie ma...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja pracuje w budzetowce i jedynymi dodatkami to sa pieniadze z funduszu socjalnego na swieta i wakacje i 13tki
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

ja pracuję w firmie prywatnej i nie mam 13, wczasów pod gruszą i funduszu socjalnego, zarabiam lepiej niż w budżetówce więc nie narzekam!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja podobnie (bez kasy na święta)

I z tymi dodatkami do średniej krajowej mam jeszcze daleeeeeko...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bzdura. Idź np do szkoły prywatnej jako nauczyciel i porównaj z publiczna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nauczyciele to naswietsze krowy w budżetówce. Od tych wszystkich podwyżek w ostatniej dekadzie sie im w d*pach poprzewcalo
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

W budżetówce trochę jak za PRL

Pieniądze małe, ale zawsze na czas, stabilnie, bezpiecznie, bez przepracowywania się. Wybierając wygodę i stabilizację decydujesz się na mniejsze wynagrodzenie niż na bardziej dochodowym i ryzykownym rynku komercyjnym. Tak samo jest z inwestycją w fundusze czy obligacje- możesz wybrać bardziej ryzykowne z większym potencjalnym zyskiem albo stabilne i pewne, ale ledwie pokrywające inflację.

Z powyższych protestów faktycznie popieram tylko ratowników medycznych, bo oni walczą o życie i zdrowie, muszą dać siebie coś ekstra. Z pozostałymi jest różnie- protestując przytaczają kwoty brutto za etat, ale etat w budżetówce nie jest równy etatowi w prywatnej firmie. Znam osoby, które w budżetówce na etacie mają tyle wolnego czasu, że biorą sobie kolejne pół etatu albo projekty/zlecenia i zupełnie spokojnie łączą dwie prace :) Do tego socjal: dodatki, premie, każdy wie o co chodzi. Tym sposobem dostają podobne (albo i większe) pieniądze co ich koledzy w korpo za podobną ilość pracy. W mediach natomiast podają podstawowe wynagrodzenie za jeden etat...
popieram tę opinię 62 nie zgadzam się z tą opinią 36

przez parę miesięcy miałem okazję pracować w budżetówce i dla mnie to był dramat... jak za komuny. Ludzie se całymi dniami piją kawę, rozmawiają, czytają gazety/internet, a jak jest coś do roboty to jest tego na 1 godzinę z 8 godzin spędzonych w pracy, a często i tak odkładają to na później albo nie robią, bo nie boją się swojego przełożonego, bo to nie on bezpośrednio ich zatrudnia więc może ich w d...ę pocałować. I tak se "pracują" z podejściem "czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy". Do tego te wszystkie premie, dodatki, trzynastki, wczasy pod gruszą, socjal itd, a oni jeszcze marudzą. Choć fakt - nawet z tymi premiami itd pieniądze są bardzo marne. Ja jak tylko złapałem okazję to stamtąd uciekłem. Robię teraz u prywaciarza, pieniądze w końcu są jakieś ludzkie, ale jednocześnie pracy jest dużo - uczciwa praca za uczciwe pieniądze. I nie otaczają mnie ludzie z mentalnością z minionej epoki
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 13

To nie wiem gdzie byłeś.

Mam 30 lat, pracuję w budżetówce, z wyboru. Wcześniej byłem w "korpo" i stwierdzam, że to nie dla mnie - niby nawał pracy ale polegający głównie na klepaniu czegoś do tabelki, a później tego samego do innej tabelki. Jakoś nie widziałem sensu tej pracy.

Przeszedłem do budżetówki, na początku zarabiałem kilka groszy mniej niż we wcześniejszej pracy, ale po wykazaniu się dostałem awans i znaczącą podwyżkę (400 zł na rękę więcej). Jak po 3 latach pracy uważam, że 400 zł więcej to spoko kasa. Jestem na jednym z niższych stanowisk, ponieważ nie mam dużego doświadczenia w administracji. Co za tym idzie, i mój przełożony to potwierdził (koledzy z pracy też ;) ), w momencie awansu mogę liczyć na kolejne kilka stówek podwyżki. A praca polega na czymś czego widzę efekty, nie jest to klepanie pieczątek na pismach przez 8h.

Więc to chyba nie w budżetówce jest jak w PRL a raczej odbiór pracy urzędników jest zły, jakby jeszcze był PRL. Pracuję wśród moich rówieśników 30-40 lat, bez spinania się, bez wyścigu szczurów, 8h, wypłata zawsze w terminie. Czas szybko leci, bo pracy jest sporo. A czas na internet i prasówkę zawsze musi być, kto tego nie robi to chyba jest z innej bajki. Nie widzę w tym nic złego, w korpo też miałem na to czas. Póki wykonuję swoją pracę i nikt nie zarzuca mi opóźnień albo błędów to nie widzę problemu w kilku przerwach na oderwanie się od pracy biurowej.

I fajnie jest widzieć efekty swojej pracy. Nie tylko w postaci wypełnionych wierszy w excelu ;)
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 3

400 zł na rękę to znacząca podwyżka?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

W budżetówce to ogrom kasy- serio
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Uważam, że tak. Szczególnie, że 7 miesięcy wcześniej dostałem 150 zł do pensji.

Za rok kończy mi się umowa i wtedy mogę liczyć na parę groszy dodatku, jeśli przedłużą mi umowę oczywiście. Niby dla kogoś grosze ale tak sumując to już jest trochę kasy. Tak jak mówiłem wcześniej, nie narzekam, szczególnie że to dopiero początek "kariery" w budżetówce, i kariery w ogóle, bo pracuję dopiero od skończenia studiów, czyli 5 lat.

Mam rodzinę, mieszkanie w mieście, auto, jeżdżę na urlop 2 razy w roku. Według różnych kalkulatorów zarabiam więcej niż większość Polaków ;) Może jakbym był singlem to byłoby gorzej.

Możliwe, że jeszcze jestem (względnie) młody i głupi ale wydaje mi się, że kasa nie jest w życiu najważniejsza. I wolę dostawać taką wypłatę jaką mam ale w zamian nie żyć w stresie i po 8h w biurze po prostu odciąć się od wszystkiego.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

A kiedy wyprowadzisz się od mamusi?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

Taki komentarz tylko pogłębia moje przekonanie, że w życiu nie chodzi o kasę

Bo ty może masz tysiące na koncie co miesiąc, a nie umiesz czytać ze zrozumieniem :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

400 zotych a potem przelewa frustracje na petentów...

w normalnej pracy (programista):
po 3 miesięcznym okresie próbnym 800 zł podwyżki, mija 12 miesięcy i 1200 podwyżki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

W 100% się zgadzam

Np tak jest na akademi medycznej (chodzi o uniwersytet medyczny). Polecam :) masz najnizsza krajowa to fakt ale masz 13, premie, stazowe i wycieczki 10% tylko placisz (np zamiast wycieczki do hiszpani za 3000zl placisz 300zl i masz w tym wszystko), do tego karta sportowa za 30 zl/mc a najlepsze ze masz caly etat a pracujesz 2max 3h (g...robisz - siedzisz na szatni albo sprzatniesz 2 sale- w wakacje to wogle nic nie robisz bo nie ma studentow).wiec chodzisz do drugiej pracy i tym samym wcale nie zarabiasz najnizszej krajowej za 8h pracy. wyksztalcenie nie potrzebne. Zero kompletne zero stresu :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

co za problem z podwyżkami ?

przecież podobno jest duża nadwyżka w budżecie, więc chyba nie powinno być problemu z kasą w tej krainie PiSlandii miodem i mlekiem płynącym
popieram tę opinię 48 nie zgadzam się z tą opinią 16

Po to właśnie ukrócono złodziejstwo i budżet robi się dodatni, żeby była kasa na sferę budżetową. I słusznie!
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 10

Tylko żeby z tej kasy byli wynagradzania ci co faktycznie uczciwie pracują a nie stare baby co pracują na 3/4 etatu nic nie robią bo są za bardzo zmęczone a na emeryturę iść nie chcą i tylko miejsce młodym rzukim ludzie blokują.. albo ci co dostają premie za ładne tyłków lizanie albo donoszenie na współpracowników niekoniecznie pokrywające się z prawdą. ..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

tak, tak nadwyżka budżetowa

ciekawe ile tego w związku z przedłużaniem zwrotu przedsiębiorcom VAT. A z ciekawostek, Amrest ( KFC i Pizza Hut) właśnie ogłosił, że przenosi siedzibę spółki z Polski na Zachód Europy, a to oznacza że tam będzie płacił podatki. Ciekawe kto następny.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niech zabiorą też swoje lokale, to nam się zdrowotność społeczenstwa ciut poprawi
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 4

Smieciowe zarcie zostaje, znika tylko kasa z podatków
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ciekawe czy o "strajku"u prywatnego przedsiebiorcy tez by ktos napisal artykul? Strjkuje ten kto moze, nie wazne czy sie nalezy czy nie. Nikt nie slyszal o strajku mechanikow czy malarzy. A jak sie nie podoba to na rynku mamy obecnie pelno ofert pracy, przypmnijmy, ze strajkujacy z strefy budrzetowej strajkuja na koszt podatnikow.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 18

Nie? Ja strajkowałam u prywatnego pracodawcy w kilka osób. Wystarczyło kilka godzin, a wszystkie postulaty były spełnione. Prywatny boi się że mu fachowiec odejdzie, bo fachowców mało jest. A jak ktoś nie ma żadnych kwalifikacji, to rzeczywiście jego jedynym oparciem są związki zawodowe.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Strajkują na koszt podatników - a jakie podatki masz na myśli? Bo chyba nie podatek od osób fizycznych który stanowi ok 15% dochodów państwa. Dochody państwa to przede wszystkim podatek od towarów i usług który płacimy wszyscy potem podatek z akcyzy
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

właśnie w 100% na koszt podatników - bo Kowalska uczciwie pracująca w "prywaciarza" ma zarobki nie z żadnych podatków tylko z własnej pracy
nieważne z jakich podatków otrzymują pieniądze istotne jest to że z podatków i nawet jeśli sami płacą podatki np w sklepie to jest to tylko dalsza redystrybucja pieniądza który został zarobiony tylko RAZ przez ludzi nie mających trzynastek, premii, różnej maści benefitów
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zapraszam do budżetówki krainy mlekiem i miodem płynącej ofert pracy jest bardzo dużo bo coraj mniejsze jest zainteresiwanie pracą za 2200 brutto oczywiście że budżetówka jest finansowana z podatków ale nie tylko z waszych podatków ps. Zagadka ile % stanowią wydatki na pensje urzędasów w stosunku do wszystkich wydatków budżetowych - mało proponuję lekturę ustawa budżetowa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

A osoby pracujące w budżetówce pracują nieuczciwie??
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Może warto wystartować w najbliższych wyborach i zmienić sposób finansowania budżetówek a najlepiej je w całości zlikwidować przecierz i tak nic nie robią
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

A nie coś tam robią to może wogle im nie płacić niech teraz odpracują to co z naszych podatków nam zabrali
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niech budżetówka samofinansuje się - wydanie pozwolenia na budowę 1000 zł, nowy dowód 500 zł itp może i dobry pomysł z niczyich podatków by nie żyli ale co ze skarbówką zlikwidować? Raczej nie bo przeciesz NASZE podatki nie tylko idą na pensje urzędasów to może za złożenie obowiązkiego PITa 1500 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

A u prywaciarza obywatel załatwi coś za darmo???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

To jeżeli ja urzędas kupuję coś u prywaciarza z pensji którą mam z Twoich podatków to prywaciarz płaci Ci pensję z czyich podatków ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

A co jak jakaś firma prywatna np. Budowlana realuzuje inwestycje niech np. buduje drogi autostradę bo wygrała przetarg ogłoszony przez budżetówkę np. GDDKiA to oni utrzymują się z MOICH podatków a co gorsza wypłacają pensję swoim praciwnikom z MOICH podatków to dopiero niesprawiedliwość prywaciarz a żyje z podatków
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ustawa o rowiązywaniu sporów zbiorowych art. 19 ust. 3 prawo do strajku nie przysługuje pracownikom zatrudnionym w organach władzy publicznej, administracji rządowej i samorządowej, sądach oraz prokursturze - nie wszyscy w budżetówce mogą strajkować nie to co u prywaciarza
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dlaczego gromadka dzieci według ciebie równa się patologii? Nie zgadzam się z takim wnioskiem.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 8

nie?? to pokaż mo normalnych z 3 dzieciaków i więcej!!!

chyba z łóźka nie wychodzicie!!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 18

Wychodzimy. Pierwsze dziecko zrobione na pralce, drugie na kocu nad jeziorem, trzecie na stole w kuchni, czwarte w windzie, a piąte w aucie.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 5

:D nie, nie mam nawet pół dziecka. Pracuję, nigdy nic od "państwa" nie dostałam, oprócz ciągłych kłód pod nogi. To niestety po moje pieniądze są wyciąganie łapska.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Trojaczki :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

jedna z miar sily narodow jest ich mozliwosc rozrodu. 3 dzieci ok ale mniej to zle. system dziala na zasadzie wiecej sie rodzi sa pensje emerytury...rozwoj. ja mam 2 synow. patologie to widzialem w 43 bazie lm babie doly gdzie oficerowie obok urlopu !!planowali L4, nikt niemysli o sztuce wojennej ale o pensji. podobnie w szpitalach aczkolwiek uklon w strone oddzialow np rehabilitacja, ortopedia tam narobia sie dziwczyny.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Patologia to lemingi W kazdym kraju są dodatki na dziecko jak w Polsce 500+ i to od kilkudziesieciu lat

Ale pamietajcie ze leming własnego mózgu niema Powcy karzą mu krytykować pluc ,wyzywać i demonstrować .
Gdy PO kłamało ze niema kasy na dodatki dla rodzin ,,ze zabraknie i niema takiej mozliwosci lemingi jak ten biły brawo,gdy sie okazało ze jest ze mozna i ze są same korzysci z tego. PO wtedy zaczeło sie pluc ze oni chca na kazde dziecko wtedy juz lemingom to nie przeszkadzało i tez bili brawo ze tak własnie ma byc wtedy juz nie pluli sie ze to patologia i ze bedzie jeszcze wiecej podatków z jadac ,.Ale jak sie okazało ze nikt nie reaguje na wypociny POwców to znowu wrócili do starej wersji krytyki dodatków 500+.A to ze takie dotaki 3razy wiesze są wkazdym kraju zachodnim od kilkudziesieciu lat to im nie przeszkadza bo Powcy sa na sznurku Merkel to siedzą cicho.Co ciekawe POwcy po zasiłek są zawsze pierwsi w kolejce pluja sie bo tak POlityycy im nakazują .taka jest Hipokryzja leminga..I mozna to tłumaczyc nie 500 ale 5milionów razy ale mingi bezmyslne bedą zawsze papugowac co Im POlitycy nakazują ,sami tez na emigracji są pierwsi w kolejce po zasiłek!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

sam darmozjadem jesteś i patologią .Tak myślą tylko lewaki.Twoja wiedza jest zerowa a komentarz poniżej krytyki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Coraz więcej protestów w tym kraju. Pachnie mi to wcześniejszymi wyborami.

P.S. Ratownicy i strażacy - szacun! Powinni zarabiać jak najwięcej.
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 16

Nie wcześniejszymi wyborami, tylko zauważyli, że z tym rządem kto prosi ten dostaje. Za rządów PO mogłeś dostać tylko gazem po oczach, jak pyskowałeś, a ten rząd bierze pod uwagę zdanie społeczeństwa. W sumie, to przez tyle lat podwyżek nie dostawali, więc dostać powinni.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 12

Przez 8 lat rzadów złodziejów z PO POwtarzali ze nieda sie i niema kasy na podwyrzki .!

A tobie leming nie przeszkadzało to przez 8 lat ateraz nagle niby wybory wczesniejsze bo PO chce wr ocic do koryta, Zakoduj sobie wtym pustym łbie ze niebedzie wczesniejszych wyborów
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ratownicy medyczni

Ratownicy TAK, strażacy ??? Nie przeginajmy !!!! Większość czasu śpią lub czyszczą wozy a jak już wyjadą, to zaleją wodą i spowrotem do bazy a Ty się martw !!!! Jak dla mnie powinni pracować do 65 a w zamian ,ich przywilej dać pielęgniarkom i lekarzom z SOR !!!! Znam pracę strażaków od podszewki !!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ratownicy i strażacy - Powinni zarabiać jak najwięcej!

oni ratują życie!
popieram tę opinię 39 nie zgadzam się z tą opinią 2

Znam takich którym życie uratowała książka.

Przykro, że nie umiecie być solidarni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

a za POPSL

czemu teraz skoro jest normalny rząd wszyscy chcą strajkować. jak przez 8 lat nie dostawali podwyżek to nie strajkowali. pewnie dlatego, że rudy i ten od bydgoszczu powiedzieli: nie damy i koniec
przestraszyli się, że pałami dostaną ;-)
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 17

tak, przestraszyli sie pał. dostales kiedys gazem na demonstracji?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Natychmiast

Więcej Pavulonu .
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

no to teraz wiemy dlaczego. PRL byl zly...niby ale polska solidarnosciowa to juz dno... przed 24 zona zaczela w domu rodzic 1 dziecko moje, wezwalem panow owych to omal w morde niedostalismy. wielkie dzieki i pozdrowienia dla polozniczego w redlowie SZACUN za profeske i pogode ducha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ratownikom tak!
Co do reszty:
Polowe zwolnic zwlaszcza tych ma wyzszych stanowiskach nierobow po ukladzie? Zostawic najlepszych i podniesx im pensje...ale praca tak jak w normalnej firmie a nie po pol roku na chorobowym itp
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 5

Strajk

Podwyzki im sie należa oni ratuja nasze życie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przede wszystkim reforma sektora publicznego

Dzisiaj funkcjonują tysice niepotrzebnych etatów stworzonych za komuny, zeby na siłe dac kazdemu etat. Mysle ze rzeczywiscie potrzebnych jest jakies 10-20% obecnie zatrudnionych i ci powinni zarabiac godnie ale nie tyle co sektor prywatny (ze wzgledu na bezpieczenstwo zatrudnienia). Poza tym kwalifikacje osob w sektorze publicznym to kompletna porazka, wrecz na dzisiaj marnuje sie tam i wypacza wiele osob.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 9

Budzetowki to jak swiete krowy im sie nalezy a co z nnymi ludzmi co pracuja za 8 zl na /h i nie stoja za nimi zwiazki zawodowe i tez maja rodziny na utrzymaniu !!!!! Zajmijcie sie praca a nie strajkami
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 13

po studiach, praca w ZUS-ie, 2500 zł brutto, czyli 1800 zł na rękę , to jest kpina !
pracownik na zmywaku czy przy sprzątaniu ulic ma ode mnie więcej !
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 18

To idz na zmwak.
Chyba praca tam nie jest obowiazkowa... a te twoje studia to pewnie z serii tych bzdetnych na sztukę
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

administracja na UG
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 9

No wlasnie
Bzdet
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

a Ty co pewnie po technikum gier i zabaw i udaje nie wiadomo kogo
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 8

Nie kompromituj sie...
I nie pisz w godzinach pracy bo ja za to płacę.... chyba ze tradycyjnie jestes na chorobowym.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

To idź sprzątaj ulice. Mniej stresu i ta sama kasa.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

To zmień prace jak tak zazdroscisz
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

???

A po co Sekcja Krajowa Pracowników Gospodarki Wodnej pisała do Jarosława Kaczyńskiego??? Kim on jest i jakie stanowisko zajmuje w rządzie??? Równie dobrze można było napisać do prezesa PKN Orlen :-)))
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 3

w budżetówce jest przerost zatrudnienia

prywatna firma musiałaby zbankrutować, gdyby miała tylu pracowników na wykonanie podobnego zadania
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Obwiesza sie flagami oglasza protest i zawsze cos wywalcza. A u prywaciarza slowo podwyzka nie istnieje i spadaj jak sie nie podoba.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Dac im podwyzki ale zabrac 13pensje nagrody za staz dodatki swiateczne itp.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ja w budżetówce jako lekarz mam tylko wczasy pod gruszą i żadnych 13 pensji czy innych pierdół, w korpo chociaż kartę Multisport dostaniesz, w szpitalu jeszcze cię okantują na godzinach dyżurowych. Nie cała budżetówka to górnicy...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

U pryaciarza wczasy pod gruszą nie istnieją.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

raz na rok masz literalnie kilka stów więcej, co przy pensji 1800 na rękę jest świętem lasu. raz na rok mogę kupić sobie za to książki potrzebne do pracy (bo w pracy nie chcą ich kupić)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie istnieją, owszem, ale nawet w Biedrze mają kartę Multisport i paczki na Święta dla dzieci, znajome w korpo po kilka stówek w bonach na różne święta dostają, a ja szalone 888zł raz do roku, o ile podanie napiszę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Budyń daje podwyżki tylko w roku wyborczym.

To jest cwaniactwo pierwszej kategorii. Tak się korumpuje wyborców publicznymi pieniędzmi.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ja jestem po dwóch kierunkach i świadomie wybrałam prace w budżetówce-kasa jest beznadziejna bo na rękę mam 1800 nie mam żadnej premii jedynie 13-stka. Dla kobiety spoko praca - duzo czasu moge poświecić dzieciom. Dla faceta średnio bo rodziny nie da sie utrzymać. Jeżeli chodzi o premie to sa ale na samej gorze - niedostępne dla pracownikow niższego szczebla.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

cofnijcie Lasy Państwowe do budżetówki (średnia płaca 7,5 tys zł netto) i płace staną się sprawiedliwsze (zysk z cięć idzie obecnie m.in. na płace)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niemoze byc tak ze tylko oni maja miec podwyzki tylko musza byc wszedzie!Dlatego trzeba ustalic place minimalną na 2tys zł

Ale tego nie da sie zrobic natychmiast bo PO przez ostatnie 8 lat kradło i oszukiwało!!
Polak jest Chińczykiem europy ,mamy najnizsze zarobki w całej UE i najwyzsze ceny w sklepach w UE!!
W tym tygodniu udowodniono ze to co LIdl sprzedaje w sklepach jest tańsze w sklepach Lidla we wszystkich innych krajach w Polsce jest drożej minimum 30% mimo to ze zarobki w tych krajach są wyzsze o 3000% !!! Taka była POlityka PO by Polaków ojkradac maksymalnie i dawac jak najwiecej zarabiac zachodnim firmom!!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 8

"zarobki w tych krajach są wyzsze o 3000% !!!" ????

Widać że dobrą szkołę kończyłeś :D

Ty wiesz w ogóle ile to jest?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

w budżetówce zasiada za dużo emerytów...

Blokują młodym etaty, nic nie wnoszą swoją pracą, która głównie traktują jako dodatek do urzedniczej/resortowej emerytury. Zostawic cennych specjalistów na max 1/2 etatu,a reszcie życzyć wypoczynku na emeryturze. Przez te dinozaury postęp prac idzie ślimaczym tempem.
Słyszeliście o związkach zawodowych muzealnikow DZIADY KULTURY?
Znaczna część osób odpowiedzialnych za
dobra narodowe zarabia 1700-2200 netto.
Kawiarka w SN 7500, poseł 14000 + dodatki na Biuro, prezesi spółek Skarbu Państwa to już kosmos z wynagrodzeniami.
I później bierze się średnia krajowa której 80% Polaków nigdy nie zobaczy na koncie w dniu wypłaty.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

ITPO

Też bez podwyżek, ale kogo to
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ludzie kultury protestują cały czas i wszyscy mają ich w d*pie. Płaca takiego bibliotekarza w MSWiA nie wystarczy nawet na rachunki za mieszkanie, a co dopiero jedzenie. 1340 zł netto!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dobre ZUS podwyżki chce

chyba zrobić ludziom bo za co im to ma być dane?
za okradanie ludzi co miesiąc?
za to ze petentów muszą przyjąć?
za te kawki w biurze?
czy za bałagan jaki mają?
Bibliotekarze to tacy jeszcze istnieją w epoce internetu???
Ratownicy ok
strażacy ok
z gospodarki wodnej najlepiej jak spłyną Wisłą do morza.
Nauczyciele teraz proszą o podwyżki i niedawno płakali za reformę szkolnictwa, nie dla psa kiełbasa, najpierw przeprosić a potem prosić!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

Idiota to mało

Jak czytam coś takiego to zastanawiam się ile klas gimnazjum skończyłeś
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

100/100 stałe ciepłe posadki za nasze i służące do eksploatowania nas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

pomijając Służbę Zdrowia - posadki po znajomości...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

często praca po godzinach i marene zarobki(bez premii,13 -tek, i innych),tak zarabia się w szpitalu
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Poza służbą zdrowia, nauczycielami i mundurkową

trudno zatrudnienie w sektorze publicznymi nazwać pracą. Moja koleżanka pracuje w urzędzie gminy w malej miejscowości, jest tam ich ok 30 osób. W godzinach pracy robią zakupy i odwiedzają znajomych bo gdyby nie to, to umarliby z nudów.
Ona tam już siedzi kupę lat i ma 2300 na rękę. Sama mówi ze te etaty to kpina. W Gdańsku jest ich znacznie więcej i robią to samo czyli nic.

I jak mają sie czuć np. operatorzy w fabrykach, tyrajacy za grosze z których bezczelnie zdziera sie podatki żeby utrzymywać tysiące bezproduktywnych etatów.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Obywatel to frajer dla kraju .

Zasuwa człowiek 35 lat ,umrze i tylko 4 tysia wypłacą.60 lat ,umiera... a co ze składkami? Gdyby dożył 90 lat czy więcej... Gdzie te pieniądze? Wiek emerytalny na darmo nie zawyżyli do 65 .Mężczyzna przeciętny nie dożyje takiego wieku.I składki do złodziejskiego państwa jakim jest Polska.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Raz sierpem raz młotem pisowską...

Chołotę !!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 8

Za PO 8 lat cisza

Gdy zapanowała wolność to przestali się bać. Wychodzą na ulice. Nikt za to nie prześladuje.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

ratownicy,technicy i inni.zarabiają w szpitalach mało,nie porównujmy pracy w urzędzie z pracą w szpitalu -tu jest ratowanie życia ,a nie urzednicze kawkowanie
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Taa a spróbuj nie zrobić czegoś na czas...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wypowiedzi tych co nigdy w budżecie nie pracowali. Pracuję już 14 lat i poza 13 pensją zero premii. Goła pensja i tyle. Pensje takie, że wstyd się komuś przyznać, bo człowiek wychodzi na frajera, że zarabia mniej niż w Lidlu. A komentarze w stylu to idź na zmywak jak ci źle poniżej krytyki. Państwo nie może funkcjonować bez administracji. Biurokracja kwitnie a ktoś musi tę papierkową robotę odwalać. Do redagowania pism, załatwiania często bardzo trudnych spraw konieczne jest dosyć wysokie IQ. Skoro opinia publiczna uważa, że całą budżetówkę trzeba zaorać, to pozamykajmy muzea, archiwa, instytuty naukowe, biblioteki i cofnijmy się do epoki kamienia łupanego. Po co nam policja, straż pożarna, prokuratury, sądy? Przecież to też darmozjady i budżet. W Niemczech, czy we Francji praca w budżecie to nobilitacja a w Polsce walka o przetrwanie, bo pensja głodowa. Popieram strajki, a tych co bredzą na temat nieróbstwa w budżecie zapraszam do pracy za 2000 brutto od 8 do 16 w stercie papierów.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

pracuję w budżetówce 35lat. Dorobiłam się w tym roku 2.360zł netto . Jeszcze 2 lata temu było1990. Płaca minimalna rosła ,renty i emerytury były rewaloryzowane a nasze pensje stały. Takiej degradacji jeszcze nie było .Obecnie na rynek pracy weszła moja trójka dzieci wychowana BEZ 500 + i na mojej pensji z budżetówki oraz rencie rodzinnej 800 zł zaś czwarte się uczy. Nigdy nie byliśmy na wczasach,a dzieci ciężko pracowały na sezonie letnim.Jestem osobą wykształconą, i moje obecnie dorosłe dzieci też i niech mi jakiś chłystek nie mówi o patologii. Najczęściej to bieda tworzy patologie zaś płace powinny być realne do kosztów utrzymania.Lewactwo krzyczy do Europy, tylko dlaczego płace zostały nawet nie w komunie, a w krajach trzeciego świata. A może komuś na tym zależy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

biblioteki

są potrzebne, oczywiście nie każdemu i nie codziennie, ale masa ludzi się kształci i ich potrzebuje przez kilka lat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pensja bibliotekarza w MSWiA to 1340 zł netto!

A pier*** robole Polacy cebulaczki jeszcze mają pretensje o 13stki. Spróbujcie się za to wyżywić i opłacić rachunki. Biznesmeny i korposzczury z tysiącami na kontach, politycy w szczególności pokończyli swoje studia dzięki pracy bibliotekarzy. A teraz taki Gowin ma czelność żalić się na 17 tys. miesięcznie!
Skoro państwo ustanawia minimalną krajową i samo się swoich ustaleń nie trzyma, to kim są ci ludzie z rządu?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0