Witam serdecznie,
Mam krótkie pytanie do szanownych forumowiczów. Jak odbierają Wasze radia samochodowe na trójmiejskich drogach? Pytam, ponieważ od tygodni zmagam się ze słabym odbiorem (trzaski, szumy i inne zakłócenia) radia i zastanawiam się, czy to nie jest po prostu specyfika aktualnej sytuacji w eterze...

Z góry badzo dziękuję za Wasze wypowiedzi :)

aktualna sytuacja w eterze - możliwe, ale pewności co do tego mieć nie możesz.

proponowałbym wymienić antenę. to przez antenę odbiór radia zapewne jest gorszy. również mam cały czas zakłócenie różnego rodzaju (nawet z jednej stacji na drugą stacje mi się przełącza. np. słucham czegoś na 94,6 i nagle zmienia mi się na 95,7). i jestem pewny, że u mnie to jest wina anteny - lecz ja nagrałem płytę do samochodu i nie słucham już radia ;) także ja bym obstawiał, że to wina może być anteny. proponował bym wymienić antenę - ale ręki uciąć nie dam za to, że to jest na pewno antena ;d
jeśli ktoś z rodziny lub znajomych ma takie auto jak Ty to po prostu pożycz od tego kogoś antene i sprawdź jak odbiera - wtedy bedziesz wiedzial czy to wina anteny, czy trzeba gdzieś indziej szukać.

pozdrawiam ;)

A ja cie powiem z doświadczenia, że trzeba kupić wzmacniacz do anteny. Też miałam problemy z odbiorem radia w samochodzie, ale już po sprawie. Koszt ok. 20 zł.

A jestes pewna, że kupiłas wzmacniacz antenowy, a nie tzw. separator?:) Wiele osób to myli, nawet w salonach fabrycznych mają podpisaną część jako wzmacniacz antenowy, a okazuje sie, ze to zwyczajny separator, który podaje 12V napięcie na antenę i zasila wbudowany w nią wzmacniacz...

Cóż, nie będę się teraz kłócić. Przedstawiłam swój problem w sklepie i zakupiłam część określaną jako wzmacniacz. Efekt końcowy uzyskany pomyślnie więc już nie wnikam. Życzę powodzenia.