Oj chyba nie będzie nowych Harpaganów
W sobotę zrobiłem mały rekonesans okolic Bytowa. Zaznaczyłem kilka punktów na mapie i ruszyłem w drogę. Wyszło mi tak coś około "połowy" Harpagana 112 km w 6.21 h. Niestety nie była to taka_sobie_przejażdżka_po_płaskim jak w Zblewie. Łączne przewyższenie wyniosło 1145 m. Jest tam kilka podjazdów, które wolałbym ominąć za tydzień, ale jak trzeba to się podjedzie.
Pozdrowienia
Pozdrowienia