Poszukuję Niani na niania.pl i dzisiaj była u mnie Pani z Niedźwiednika podawała się za Katarzynę P. (dla zainteresowanych mogę podać nazwisko choć nie wiem czy prawdziwe) lat 31 i ma dwujkę swoich własnych dzieci chłopca 11 lat i dziewczynkę lat 6. Nie bardzo chciała rozmawiać o sobie odwracając uwagę na moje dziecko, ciągle ją zagadywała a gdy ja o coś spytałam to jednym słowem odpowiadała lub w ogóle schodziła z tematu i mówiła o jakiś dzieciach swoich znajomych. Dwukrotnie była w łazience w której trzymam biżuterię i akurat pech chciał że mój ulubiony pierścionek leżał przy zlewie bo zdjęłam go gdy myłam ręce a później nie ubrałam i pamiętałam o nim dokładnie, siedziała w łazience zbyt długo i słyszałam jak zamykają się moje szafki. Gdy wyszła z łazienki zaraz się ubrała i poszła do domu, a ja zaraz za zamknięciem drzwi poleciałam do łazienki po mój pierścionek a jego już tam nie było :-(((( byłam cała roztrzeciona i nie wiedzialam co mam zrobić, sparaliżowało .......
Tak więc ostrzegam przed Nianiami z ogłoszenia....
Pozdrawiam

kurcze , przykro mi :-( może na przyszłośc jak spodziewasz się kogos obcego to nie zostawiaj nic cennego na wierzchu i nie zostawiaj gościa samego w pokoju...lepiej uważac jak widac ....

przepraszam za błędy, to z pośpiechu

a czy ta pani ma rude któtkie włosy?bo u mnie byla taka pani włsnie z niania.pl i wydawała mi się podejrzana, też miała na imię katarzyna i nazwisko na P.

króciótkie ale czarne i chyba z jakimiś pasemkami, rude czy jasne

może na policje trzeba ten fakt zgłosi ć....

o ja współczucia!
może to jakaś kleptomanka? bo bo ona zarobi na jednym pierscionku? tyle zachodu dla pierścionka?
Sprawdź, czy czegoś więcej nie wyniosła... a może robiła rekonesans przed kradzieżą, czy warto się do Was włamywać, bo np macie fajny sprzęt albo co...

mąż z nią rozmawiał i powiedziała to niech Pan sobie wzywa policję i go wyśmiała, oczywiście przez telefon rozmawiali

zgłos na policję
nie znam portalu niania.pl ale może jest szansa na ukaranie tej "niani"

ona już usunęła swój profil z niani a danych też nie znam tylko numer tel. i pewnie fałszywe nazwisko

normalnie szok jak ludzie potrafią być bezczelni! współczuje

Jeezzuu w szoku jestem ,kurde przyjdzie ci ktos do domu i takie numery robi...przykro mi...

DZwonić w takim przypadku na policję. Możę nie odzyskasz tym razem piersiconka ale moze babka wpadnie przy kolejnym takim numerze, będą chociaż wiedzieli, kogo trzeba miec na oku...

a i wiem o niej tyle że w niedziele w domu robi paznokcie, tak mi powiedziała

może to to samo babsko co na ulicy naciąga dziewczyny na 20 zł na paliwo..

współczuję... sama szukam niani

Dziewczyny moja rada, legitymujcie osoby, które wpuszczacie do domu. Ja byłam kiedyś opiekunką i moi przyszli pracodawcy poprosili mnie o pokazanie dowodu. Tłumaczyli to że czasy są jakie są i muszą wiedzieć czy ja to ja:) Nigdy nie miałam im tego za złe wręcz przeciwnie jak słyszy się takie historie to sama tak bym się zachowała. Zresztą pamiętam, że kiedyś moja mama też spisała dane z dowodu przyszłej opiekunki mojego brata.

Wiem że założycielce wątku to już nie pomoże ale może inne dziewczyny unikną takich nie przyjemnych przeżyć.

Sorry, ale słyszałaś szafki i nie zareagowałaś??? Dziwne to dla mnie.

jesli masz do niej nr tel, to moze mozna by jakąs zasadzke zorganizowac:)
zadzownic zeby przyszła cos podłożyc i juz ja masz,,tylko ze policja musiała by brac w tym udział,,,

kasiu ale masz detektywistyczne zapędy :)))

Jesli babka ma takie zapędy, to może juz gdzieś była notowana. Jak słyszę o takich rzeczach to normalnie mam ochotę sama wymierzać sprawiedliwość...:)

A ja bym zadzwoniła, żeby się na te paznokcie na niedzielę umówić... A jakbym zobaczyła na jej paluchu mój pierścionek to bym jej łapsko przy samej du.. odrąbała... uff

jest nas tu na tyle duzo ze kazda moze sie z nią umowic :)
ale trzeba by to jakos obgadac:)

masakra :( wspólczuję. ja też zgłosiłabym to na policję.

ja też bym się do niej na paznokcie umowila(oczywiscie przy pomocy koleżanki,zeby głosu nie rozpoznała)i wtedy siup "Mamy Cię"

dokłądnie jeśli masz numer tel to prosta sprawa -na paznokcie się umów wejdz do niej do domu a po chwili niech mąż zadzwoni dzwonkiem przyciśnie ją porządnie do ściany i powie ,że ma oddać co wzięła i tyle -bo jak któraś umówi się z nią w domku u siebie to koleżanka i tak pierscionka nie odzyska :(

Tak, tylko jak jest cwana to jeszcze oskarży Was o napaść;)

ale musiała by miec swiadków :)

heheh jaka konspiracja sie szykuje ,mysle ze pierscionek juz dawno w labardzie jakims jest ,moze pozwiedzaj w trojmiescieniejest tego duzo....a jak masz zdjecie pierscionka przeslij mi namaila ja jak jestem w gdansku czesto zagladam :) iwekk6@wp.pl

nie mam zdjęcia, a kto robi zdjęcia swojej domowej biżuterii :-)
Pozdrawiam
Niech ta baba się udławi tym pierścionkiem !!! Bo inaczej nie mogę o niej napisać!

Po co świadkowie, wystarczy wejść na forum trójmiasta pl.........;)

eeeee tam :) wkoncu trafi swój swego :)

wiesz nikt nierobi zdjec swojej bizuteri ,ale napewno masz zdjecia z jakis imprezek ,a na fotkach raczej widac bizzuterie :)

przykro mi ze spotkalo cie nieszczescie, ale mimo wszystko jesli istnieje mozliwosc ze pierscionek mogl wpasc do odplywu to sprawdz odstojnik w umywlace, moze tam jest.
Jesli nie to powiadom policje, byc moze nie jestes pierwsza oszukana.
Powodzenia

w odpływie jest kratka wiec to zupelnie nie mozliwe, nie przeszedlby przez mala dziurke

hej napisz o tym co cie spotkało do portalu niania.pl ponieważ oni maja dane przecież każda niania musi podać adres a następnie potwierdzić go .Przykre jest to że taka ,pseudo niania ' psuje reputacje innym nianią a policje jak najbardziej zawiadomić! po numerze może uda się ja dorwać

spisywac dane z dowodu osobistego!!

przeciez chcesz zostawic taka osobe z dzieckiem w domu. to musisz znac na pewno chociaz jej dane! reszta to łut szczęscia. wiekszosc jest ok.ale to obcy ludzie ktorych wpuszczasz do swojego domu w dodatku zeby zajeli sie twoim najwiekszym skarbem - dzieckiem. wiec moze dobrze ze tak wyszlo przynajmniej nie powierzylas jej na dluzej dziecka i go nie narazilas na zla opieke.

ja sama jestem opiekunką i nieraz na umywalce leżał pierścionek mamy malca i co nie twoje nie ruszaj-przecież to oczywiste!kurcze przykro że takie rzeczy się zdarzają!a co z sumieniem? takie osoby chyba uczuć nie maja to zwykli złodzieje!!!jak najbardziej legitymujcie osoby!

MOJA DROGA !

Rada na przyszłość jak kogoś wpuszczasz obcego do domu to chowaj cenne rzeczy. Ja do tej pory mam schowaną całą swoją biżuterię przed panią która u mnie sprząta raz w tygodniu już od jakiegoś czasu.

Jednakże współczuje bo znaleźć teraz kogoś odpowiedzialnego komu zostawisz dziecko i cały swój dobytek jest na prawdę ciężko.

Powodzenia.

Wątek sprzed ponad 3 lat,raczej namierzanie jej na portalu nierealne...