Ola - opinia
Może kiedyś to przedszkole było dobre. Nie wiem, bo znam je za czasów obecnej p. Dyrektor. I niestety uważam, że p. Dyrektor nie patrzy na dobro dziecka, ale najważniejsze dla niej jest, aby wszystko zgadzało się w papierach. Nie ważne, że to jest zrobione kosztem dziecka. Prawda jest, że dyrekcja bardzo źle traktuje swoich pracowników i nikt tam nie chce pracować. Bo po co pracować z kim, kto nie szanuje ludzi? Przykre jest, że osoba na takim stanowisku, nie ma w sobie ani krzty empatii, nie rozumie, że nie pracuje z przedmiotami, tylko z rodzicami i dziećmi, które też mają uczucia.
Ponadto jak Kasia poniżej napisała, każda inwencja twórcza nauczycielek była tłumiona w zalążku, brak zgody na rozdawanie cukierków - przy okazji urodzin, ozdabianie pierniczków itp. zasłaniając sievcovidem, ale już mieszanie grup jest dozwolone? Zaprzeczenie samemu sobie. to samo ze zdjęciami czy filmami z uroczystości na których nie możemy być jako rodzice, ale nawet nie można nam udostępnić filmu czy też zdjęć.
Ponadto jak Kasia poniżej napisała, każda inwencja twórcza nauczycielek była tłumiona w zalążku, brak zgody na rozdawanie cukierków - przy okazji urodzin, ozdabianie pierniczków itp. zasłaniając sievcovidem, ale już mieszanie grup jest dozwolone? Zaprzeczenie samemu sobie. to samo ze zdjęciami czy filmami z uroczystości na których nie możemy być jako rodzice, ale nawet nie można nam udostępnić filmu czy też zdjęć.