Kontakt z deweloperem jest dobry tylko do momentu kupna mieszkania. Spróbuj potem coś ustalić, to szacun. przykład - star tower, nie wpuścili nikogo do obejrzenia mieszkań, dopiero podczas odbioru zobaczyłeś za co zapłaciłeś od momentu wykopania dziury w ziemi. bo to covid, to przyspieszone prace, to coś tam. Poprawki po odbiorze - brak informacji o zakończeniu ich, nie ma ponownego oficjalnego odbioru, by ustalić, czy rzeczywiście to zrobili, czy przypadkiem nie uszkodzono czegoś innego podczas napraw. Domysl się sam i sprawdź, zapytaj. Standard, cóż - części wspólne pozostawiają wiele do zyczenia. klatki schodowe zrobione jakby fachowiec kładł tynk pierwszy raz w zyciu, jest tak nierówno, zrobione jak w standardzie przemysłowym,do tego prześwitują kable (albo rury) spod tynku. Płytki przy ścianie krzywo naklejone na szybko. Drzwi na taras pobite po pierwszym tygodniu(?) oddania mieszkań, bo nie miały spowalniaczy do zamykania. Gdzieś tam zgłaszali jakieś wycieki w garażach chwilę po odbiorze. Wjazd do garażu -2 niepodgrzewany, nie ma nawet dachu, więc powodzenia zima. Żałuję zakupu mieszkania tam, u żadnego innego dewelopera (a porównuje podobny standard mieszkań, jak np u inpro) nie spotkałam się z takim niechlujstwem, jak tutaj na klatce. na forum słonecznych wzgórz wyczytałam, że jest podobnie, więc to chyba nie jest jednorazowa wpadka.
2
0