Onijaj Telepizzę w Gdyni
24 kwietnia o godz. 14.14 telefonicznie zamówiłem dużą pizzę z szynką, bekonem i pieczarkami oraz sosem czosnkowym, zaznaczając, że będę płacił kartą kredytową. Gdy przyszedłem do lokalu, by odebrać zamówienie, okazało się, że zamówiona pizza, owszem była, ale bez sosu i szynki, za to z bliżej nieokreślonym salami.
O tym, żeby zapłacić kartą nie było mowy, gdyż jedyny sprawny terminal wziął dostawca rozwożący żywność. Drugiego od dwóch tygodni nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie.
Była to pierwsza i ostatnia moja wizyta w tym przybytku.
O tym, żeby zapłacić kartą nie było mowy, gdyż jedyny sprawny terminal wziął dostawca rozwożący żywność. Drugiego od dwóch tygodni nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie.
Była to pierwsza i ostatnia moja wizyta w tym przybytku.