Opinia z perspektywy czasu
Zastanawiamy się skąd takie pozytywne opinie poniżej,a to chyba  dlatego,że dzieci zachwyconych rodziców  dopiero zaczynają szkolna drogę. U nas też początkowo był zachwyt.Teraz nasze  dziecko kończy podstawówkę i mamy już  więcej materiału doświadczalnego ;-) Zresztą  wystarczy przyjrzeć się faktom.W kolejnych latach nauki,zwłaszcza po etapie klas1-3, nie mówiąc już o gimnazjum dzieci  bardzo się wykruszaja. Obecnie tworzone są podwójne klasy wczesnoszkolnE, żeby  było z czego łatac,kiedy  dzieci zaczną odchodzić.A zaczynają. Sami zastanowilismy się dlaczego.I myślę że po prostu nie dostaje się w tej szkole aż tyle, by był  sens za to płacić. Postawa pani dyrektor jest mało otwarta, pozoruje próby rozwiązywania problemów,ale tak naprawdę broni szkoły, swoich nauczycieli, od razu wiadomo po czyjej jest stronie.Nie jest mediatorem, Rodzic zbyt aktywny to zagrożenie ;-) Poziom nauczania języków to katastrofa.Spróbujcie nie posyłac dzieci na zajęcia  dodatkowe ;-) pewnie się  nie odważycie.My też posyłamy.Tak wiec za co płacimy? Mała szkoła z małymi klasami klasami to za mało.Wybraliśmy inne gimnazjum,choć żałujemy że wcześniej nie zrezygnowaliśmy z GSS.A miało być tak pięknie.
    
     
                                                                                             
            
