To był prawdziwy horror. Grupa zagranicznych gości, czołowe media z usa, uae i Chin z branży jachtów i łodzi a kierownik działu sprzedaży zapomniał o rezerwacji na 25 osób złożonej i potwierdzonej mailowo dwa tygodnie przed planowanym uroczystym obiadem. W dniu rezerwacji zadzwoniliśmy z informacją, że będzie dodatkowy gość i usłyszeliśmy, że niestety nie ma takiej rezerwacji. To był dopiero początek. Dotarliśmy do restauracji, brak personelu, osobiście donosiłam wodę na stoły a nie jestem pracownikiem restauracji. Zebrano zamówienie od gości i okazało się, że zabrakło łososia (dodam, że menu było ustalone i potwierdzone mailowo 2 tygodnie przed planowaną rezerwacją). Teraz kierownik działu sprzedaży unika kontaktu, nie odpowiada na maile i telefony, wysłał fakturę mailowo na kwotę dużo wyższą niż wcześniej ustalone było w menu. Skandal! Kto jest właścicielem tego lokalu? Dlaczego kierownik działu sprzedaży czuje się bezkarny? Unikajcie tego miejsca!