Organizacyjny skandal na wyścigu w Kartuzach...

Temat dostępny też na forum: Rowery
Tak to jest jak amatorzy biora sie za organizacje powaznego wyścigu (w końcu były to międzynarodowe eliminacje mistrzostw Polski...), precyzuję, jak można po przejechaniu peletonu, tuz przed metą w Kartuzach, puścic normalny ruch drogowy samochodów, skoro dalej jechali zawodnicy bioracy udział w mistrzostwach?, na moich oczach omal nie doszło do tragedii, gdy jakiś palant w srebrnym aucie zaczął wyprzedzać inne samochody tuż przed dwójką zawodników, tylko cud uratował ich przed wypadkiem, to nie był jedyny przypadek niekompetencji organizatorów, bo jeszcze kilkunastu zawodników mieszało sie z normalnym ruchem drogowym, SKANDAL I NIEKOMPETENCJA!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Organizacyjny skandal na wyścigu w Kartuzach...

Bo to w Kartuzach było :) Tam wszystko jest mozliwe.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Organizacyjny skandal na wyścigu w Kartuzach...

a i cuda w naszym kraju są na porządku dziennym :) co wiadomości czy inna panorama to "cud to", "cud tamto". Tak nam te cuda już spowszedniały że nawet kiepsko zorganizowane zawody mogą sobie pozwolić na wstawiennictwo niebios.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0