Osiedle Hiszpańskie powstaje w południowej części Gdańska, pomiędzy potokami Kozackim i Oruńskim.

W odległości kilkuset metrów od inwestycji znajduje się duży węzeł handlowo - usługowy: Morski Park Handlowy jak również sklepy spożywcze i punkty usługowe.

Dojazd do centrum Gdańska jest ułatwiony dzięki bliskości arterii Armii Krajowej, przemieszczenie się po całej aglomeracji umożliwia ...
przeczytaj więcej o inwestycji

W d..... z tą zbiórka ale co z mieszkaniami!!
Kiedy to wszystko nabierze tempa

Jaca pieniądze wziął i zniknął bez śladu... tak dac się zrobić w bambuko

Rzeczywiście zbiórka jak malowana przypominająca to zaaranżowaną przez Jacka.
Kiedy ludzie się nauczą, że te błazenady to jedno wielkie oszustwo, które nic ci nie da i nic nie przyspieszy w postępowaniu!

Pieprzenie?! Gdyby to była prawda to ludzie w sekretariatu w sądzie powiedzieliby wprost, że sędzia nie zatwierdził planu a nie że są braki do uzupełnienia!!!
Dzwoniłem wczoraj i to jest totalna brednia więc nie ściemniaj tylko zadzwoń sam!

Pieprzenie.
Kilku nabywców dodzwoniło się do nadzorcy.
Ten twierdzi, że wszystko zostało złożone do sądu a Sędzia nie zatwierdza planu.

Wydaje się ze w sądzie udzielają różnych informacji gdyż przed chwila Pani z informacji powiedziała ze nic ze strony dewelopera nie wpłynęło od 22 Marca i nic nie mówiła na temat iż deweloper ma jeszcze czas. Także sąd dalej czeka na dewelopera. Ciekawe jak długo jeszcze?

Ten adres jest trefny!
Nikt nie odpowiedział na mój e-mail od kilku dni.
Nie szukajcie na siłę adresów i telefonów w sieci, na które nikt nie odpowiada.
Wyglada na to że Pani Edyta pozostaje nadal jedynym kontaktem.

Panie Nadzorco.
Dzis składamy skargę na Panska prace do sądu.
Wkrótce będziemy u Pana w biurze z tvp

alicja.kurzacz@syndyk-lepkowski.com.pl

Ceglarska 5b

83-110 Tczew
Tel:
697 979 150
Województwo:
Pomorskie

To jest jakieś nienormalne.
Ja tez dzwoniłem do sądu i Pani z sekretariatu twierdzi ze cov i nadzorca ma jeszcze czas

Szanowny Panie Łepkowski mam nadzieję, że Pan to przeczyta. W imieniu własnym i wszystkich nabywców budynku B3 proszę o kolejną porcję informacji i korespondencję, gdyż od czasu ostatniego listu mija już pół roku a na placu budowy jak się mic nie działo to nadal się nic nie dzieje.
Czy ustalony przez Pana termin odbioru kluczy na grudzień 2021 jest nadal możliwy, gdyż wielu z nas już zaczyna w to wątpić.
Aktualne stanowisko sądu to braki w złożonej przez Pana dokumentach a dokładnie w spisie wierzytelności.
Proszę o pilny kontakt i aktualne informacje!

Panie Jacku,
Ma Pan jakieś info ?
Ten dziennikarz wie co z pieniędzmi zgromadzonymi w WBS?

Wiara czyni cuda!!
A ciekawe czy w banku są jeszcze nasze pieniądze.
Pewnie już możemy tylko o nich pomarzyć... tez wierzyć, że nam oddadzą..

Jedna wielka komedia. Dzwoniliśmy ostatnio do sądu i powiedziano nam że czekają na nadzorcę/dewelopera ze względu na braki w złożonej dokumentacji. Natomiast w wiadomości od dewelopera napisali że czekają na sąd. Zatem jedni czekają na drugich i komu wierzyć? Raczej w słowa od sądu.
Powodzenia dla wszystkich!

Wejdźcie na FB HG Solutions i poczytajcie wpisy powinno Was zainteresować

Naczytałam sie tych wypocin i niestety podsumowujac to szara rzeczywistość. Przeszkadzajce dzieci, kupy psie, trawa, śmieci nieposegregowane to chyba dotyczy ludzi na większości osiedli. Nasze nie jest "inne" od pozostałych.
Proponuje nie obrzucać się błotem tylko spojrześ ptrzychylnie na dzieci które bawią się na ulicy no bo przecież placu zabaw nie ma. Psy to zwierzęta i nikomu nie powinny przeszkadzać pod warunkiem że ma porządnego właściciela który który po nich posprząta bo tak naprawdę wśród tych wielu bloków nawet nie ma gdzie z tym psem pójść. Kwestia śmieci .... no to niestety mentalność ludzka w Polsce jest niereformowalna. Jeśli chodzi o trawnik na skarpie przy budynku 67 to dzieci nie powinny się tam bawić bo niszczą skarpę. Właściciele w budynku powinni się złożyć i zadbać o widok skarpy bo rzeczywiśćie straszy. I niestety nikt wam już jej nie upiększy...niestety.
Reasumując powinniśmy się trzymać razem i nie naskakiwać na każdego w końcu mieszkamy obok siebie i jesteśmy sąsiadami i powinniśmy zadbać o otoczenie naszych bloków jak i w środku. Cżęsto leży papierek koło klatki, nikt nie podniesie....zastanawiam się korona z głowy spadnie? przecież to jest nasze, wspólne, braliśmy kredyty i płacisz za to...
pozrawiam i życzę mniej uszczypliwości i jadu.

Dobre, faktycznie z zagarnia ciem wspólnej przestrzeni to ostro.

Tutaj malo co opisane...to trzeba zobaczyć i posluchac!;) kwestia czasu i pojawia się szafki z butami na korytarzu, bo już asy robia sobie przechowywyalnie na klatkach przed drzwiami, wózki, rowery.... ajc. Jest mocna ekipa 4-5 rodzin top co na głośnomówiących przed klatka z fajka w buzi dzieci bawi bawiace się w kupie psa...