Osiedle Hiszpańskie powstaje w południowej części Gdańska, pomiędzy potokami Kozackim i Oruńskim.

W odległości kilkuset metrów od inwestycji znajduje się duży węzeł handlowo - usługowy: Morski Park Handlowy jak również sklepy spożywcze i punkty usługowe.

Dojazd do centrum Gdańska jest ułatwiony dzięki bliskości arterii Armii Krajowej, przemieszczenie się po całej aglomeracji umożliwia ...
przeczytaj więcej o inwestycji

Słyszałem ze w hali garazowej bedzie spotkanie z administracja. Mozna poruszyc temat reklamacji i zobaczyc ile osob ma takie problemy. A tak to reklamowac i upominac sie o swoje. Najwyzej skonczy sie sadem. Jak kazdy bedzie odpuszal to potem jest taka samowolka budowlana jak za czasow glebokiej komuny.

Kupują bo taniej maja niż na innych osiedlach. Gratis czasem upust i tym kuszą ludzi. Panie w biurze sprzedazy super kobitki i to tyle ich ratuje. Dużo osob nie chce sobie glowy zawracac i albo poprawiaja w trakcie wykanczania na wlasny koszt albo maskuja i maja to gdzies. Mam znajomego ktory ma krzywe sufity i machnal na to reka bo juz wszystko wykonczone ma i szybko wprowadzic sie chcial. Temat tabu osiedla hiszpanskiego jest ogromny. Tak to jest z deweloperami w tych czasach. Ludzie uzerac sie nie chca i to ta cała efektywnosc sprzedazy!!!!!!

Witam ja mam ten sam problem mozemy sie spotkac i pogadac co w tym wypadku zrobic pozdrawiam

Polecam wziasc fachowca do odbioru bo potem doprosic sie od nich napraw to jest masakra. My nie wzielismy i zalujemy ze myslelismy ze nbedzie ok duzo rzeczy wychodzi w trakcie wykanczania a teraz same problemy i uzeranie sie niepotrzebne. Polecam Pana z forum hiszpanskie moje osiedle. Ma uprawnienia i nie zdziera.

Witam ja tez mieszkam na Guderskiego 67. Faktycznie jakosć jest bardzo słaba. Mam tą samą sytuacje co Pan. Wszystkie wady wychodzą w trakcie wykańczania. Cały wachlarz niedoróbek różnego rodzaju. Można wymieniać i wymieniać. Od nieszczelnych okien, ściany i sufity krzywe falowane, instalacje zle podłaczone pradu nie ma. masakra. Kto dopuscił ten budynek do uzytku. W kondygnacji podziemnej wychodzi plesn i tynki aż sie kruszą. Na niektóre rzeczy człowiek oko przymknął ale jak lista zrobiła sie długa to człowieka szlak wtrafia że tak zle pieniądze ulokował a o naprawy ciężko sie doprosić. Jak do kasy to byli pierwsi a teraz człowieka traktują jakby z igły robioł widły... Ten budnek był budowany prawie 3lata, podobno nie płacili podwykonawcom. Takie historie od dostawców mediów się usłyszało że głowa boli. Niedosc ze opoznili odbiory tyle czasu to jeszcze takie po kiju to zrobione. A archiwum z budowy na stronce hiszpanskiego wykasowane. Pewnie nie chcą nowych nabywców wystraszyć

Jak zacząłeś wykanczać mieszkanie zglosiles te wszystkie problemy do biura na szeroka? Jestem ciekawy bo za kilka dni też będę odbierał w tym bloku mieszkanie.
Pozdrawiam
Dawid

Ja mieszkam na Guderskiego 67 Osiedle Hiszpańskie ,niestety smród od strony południowej jest odczuwalny , najgorzej kiedy jest wilgotno w powietrzu , osiedle hiszpańskie pierwsze wrażenie robi bardzo dobre , jednak jeżeli chodzi o jakość jest Ona słaba dopiero kiedy rozpocząłem wykończenie mieszkanie wychodziły same nie dorobki jak np kawałkami wstawiona płyta ,cienkie ściany, zlocza hydrauliczne które trzeba było przerabiać odpadające skrzynki prąd media , niskiej jakości parapety, przeciekające zawory czy tez krzywe ściany , droga dojazdowa jest w opłakanym stanie a sąsiedztwo to zrzut patologi TBsowej , drugi raz nie zdecydowałbym się na zakup mieszkania na tym osiedlu ,mimo niskiej ceny.

Nic już nie budują.

to bardzo dobrze, że powstają takie inwestycje. w całym 2018 wg http://www.mieszkaniedm.pl/ będzie do wydania prawie 600 mln złotych

Po co w ogóle wypowiadać się w taki sposób ? Chyba nigdy nie zrozumiem tego trollowania internetowego. Znajomy załamany? Niech sprzeda. Bez problemu znajdzie kupca. Połowa mieszkań pusta...? Z tego co ja widzę to w 1 bloku w OH wolnych mieszkań zostało 3, a w drugim bloku OH wolnych mieszkań zostało 10. Dodam, że w bloku jest ich ok. 60. Po co pisać nieprawdę? Masz jakiś cel w tym wszystkim?

Na wysypisku sam mieszkasz nie wiesz gdzie wysypisko leży jak coś ci nie pasuje to won

Mieszkam w gdynii na pogorzu dolnym kupilem tam m4 pol roku temu, moj znajomy kupil mieszkanie na guderskiego, bylem u niego na premierowych odwiedzinach w nowym mieszkaniu. ogolnie super, fajnie to sie prezentuje, dobry zjazd z obwodnicy, fashion house i innew markety blisko - slowem utopia. jednak wysypisko psuje caly temat. smrod fatalny, co to za przyjemnosc tam mieszkac? Choroby alergie ogolnie dramat. znajomy zalamany. developer sie smieje bo glupka, kolejnego z reszta znalazl na to cos... polowa blokow pusta od roku stoi. czemu? Odpowiedz brzmi - szadolki, ten zapach unosi sie w powietrzu. o yeah!!!

Mieszkanie 56 metrów na Osiedlu dwa potoki Cena 3900 / metr czyli za mieszkanie jakieś 220 tyś. Mieszkanie 56 metrów na Chełmie min. 280 tysięcy, nie każdego stać na taki kredyt.
Mieszkałam na Chełmie ponad 23 lata i również śmierdziało.
Mieszkam od 1,5 roku na dwóch potokach i też śmierdzi ( okna mam otwarte codziennie szeroko, chodzę z dzieckiem na spacery (nikt z nas chory nie jest, dziwnych rzeczy w nosie i tak dalej nie ma ;)
A śmierdzi tak rzadko, że nie pamiętam o tym gdzie mieszkam.
Czytając to mam wrażenie, iż mam do czynienia z osobą po prostu przewrażliwioną, której nawet wiejskie powietrze przeszkodzi.
Ludzie tutaj mieszkają i smrodu nie ma, a w powietrzu syf jest zarówno w Centrum, jak przy Rafineri i inych zakładach a nawet na chełmie ;)

Nie przesadzajmy.

A ja współczuję głupoty ;)
Mieszkam tutaj od 1,5 roku i fakt, że czasami śmierdzi, ale jest to tak rzadko, iż tylko latające mewy przypominają mi o tym gdzie mieszkam.
Są tutaj ludzie, którzy mieszkają dłużej i jeszcze nie spotkałam kogoś kto chciałaby sprzedać mieszkanie, ponieważ śmierdzi. Taki problem nie występuje. Ludzie mają to do siebie, że coś usłyszą i potem powtarzają bez użycia głowy.
Najpierw proponuje tu pomieszkać a potem wypowiadać się czy śmierdzi, a nie powtarzać przerobione plotki ;)

Zlitujcie się z tym gadaniem, że smierdzi, masakra i jak można tu mieszkać.
Ja tu mieszkam, codziennie wychodzę z dzieckiem na dwór i nic nie smierdzi już nie wspominając o wspaniałych terenach nad stawami, gdzie można pobiegać i tak dalej.

Co z tego !!!! jak niedługo będzie się Pan chciał z tamtąd wyprowadzić....
Kto chciałby mieszkać w smrodzie!!!
Wszyscy moi znajomi, którzy niestety dali się namówić, już próbują sprzedać mieszkanie.
Wspołczuję decyzji.

oni są na rynku od 2013? i w 2013 zaczeli budować to osiedle, no to hello, pokaż mi mniejszego dewelopera prowadzącego 4 budowy na raz

Niedawną odebrałem mieszkanie od dewelopera i niedługą będę się wprowadzać. Wykończenie mieszkania zgodnie z standardem wykończenia a odbiór szybki i profesjonalny. Panie z biura sprzedaży bardzo miłe i pomocne, a deweloper bardzo układowy (miałem problemy z uzyskaniem kredytu ale nie było problemów ze zmianą terminu wpłaty).
Polecam

Witam
Jestem jednym z posiadaczy mieszkania na tym osiedlu. Jednym z pierwszych:) Bardzo sobie chwalimy te właśnie osiedle. Długo szukaliśmy mieszkania, które by nam pasowało pod względem ceny, standardu, powierzchni i przede wszystkim ogródka. Te mieszkanie spełnia wszystkie nasze kryteria. Standard jest nawet wyższy niż się spodziewaliśmy. Co do bliskości Szadółek to owszem nie mogę powiedzieć, że nigdy nie śmierdzi. Czasem tak jest, ale budynek położony jest w taki sposób, że z każdej strony coś go osłania. Dlatego też nie śmierdzi często i na pewno nie bardzo. Często śmierdzi koło Piotra i Pawła tak, że aż oczy szczypią, a dochodzę do domu i wychodzę na ogródek i nic nie czuć. Współpraca z Paniami z biura też rewelacyjna:) Dzieci do tej pory chcą iść odwiedzić jak przechodzimy obok:)

Współczuję bardzo ludziom, którzy kupują tam mieszkania... nie wiem czy są tak głupi, czy mają ta wyprane mózgi przez deweloperów i biura sprzedaży.. że wam nie szkoda własnego zdrowia i zdrowia waszych dzieci, nie chodzi już nawet o smród ale o to co tam fruwa w tym powietrzu. Jak widać wasze zainteresowanie tematem wysypiska jest znikome i opiera się na tym co wam wmawia deweloper i ludzie, którzy tam mieszkają bo w zasadzie nie mają już wyjścia.. co roku są robione badania mikrobiologiczne tych terenów i pokazują jakiego rodzaju świństwa tam latają (grzyby i bakterie), fakt - mogło być gorzej, bo wyniki te wskazują też na to, że mieści się to w granicach jakiś tam norm i można tam mieszkać, ale po co, czy warto się narażać? Poza tym mnie jakoś sam fakt mieszkania obok hałdy śmieci po prostu obrzydza, nie mówiąc już o gazie wysypiskowym, który też jest toksyczny. Więc to już nie chodzi nawet o to, że śmierdzi. Poza tym wiem co mówię bo wynajmowałam jakiś czas mieszkanie na ul. Guderskiego, nie wytrzymałam dłużej niż pół roku, nie dość że strasznie chorowałam dostałam polipów w nosie, latem był istny koszmar, praktycznie codziennie, wieczorami zapomnijcie o otwarciu okien, lepiej dusić się w upale niż w tym smrodzie. Chociaż smród i tak przesiąkał i był wyczuwany rano nawet przy zamkniętych oknach.. Naprawdę lepiej już dołożyć i kupić mieszkanie na Chełmie, Ujeścisku czy Oruni Górnej, tam też nie jest drogo, ale to już przynajmniej te 3-4km od wysyspiska poza tym wiatry wieję częściej w stronę Jasienia. Albo takie Łostowice, ceny takie same, jak nie niższe ale przynajmniej nie 500m od śmietnika. Nie wiem jak można być tak naiwnym i dać się tak zmanipulować.. Wysypisko nie zostanie zlikwidowane, a dojdzie jeszcze spalarnia, natomiast kompostownia, która najbardziej śmierdzi, tak czy siak zostanie, zwiększy się tylko zanieczyszczenie powietrza. Chyba, że ludzie w końcu przejrzą na oczy i zaczną się buntować, a nie wspierać budujących tam deweloperów godząc się na takie warunki mieszkalne i jeszcze ich bronić, twierdząc że mieszkanie 500m od ogromnego wysypiska śmieci jest normalne i nie stwarza zagrożenia dla zdrowia! Absurd! Możecie tam sobie jeździć i sprawdzać, twierdzić, że rzadko śmierdzi, ale dopiero jak tam zamieszkacie przekonacie się na własnej skórze...Zobaczymy jak szybko zaczniecie płakać i żałować... najbardziej szkoda mi dzieci, które musza w takich warunkach się rozwijać.. a później alergie, choroby skórne choroby układu oddechowego, nowotowy... ech, szkoda gadać. Wysypisko śmieci w tym miejscu to skandal i hańba dla Gdańska, bo nie raz potrafi walić na pół miasta, siegając Moreny i Centrum ! To powinno być już dawno zamknięte i przeniesione kilkadziesiąt kilometrów od granicy masta, i wtedy sobie tam budujcie i mieszkajcie..