Polecam
                 
    
    
    
    Historie opowiedziane z trzech różnych perspektyw, różniące się od siebie czasami zasadniczo a czasami niuansami. Choć część scen powtarzanych w kolejnych aktach przy trzeciej persprktywie zaczyna już nieco nużyć, wciąż pozostają detale przykuwające uwagę i trzymające napiecie na wysokim poziomie. Poza odważną decyzją kobiety broniącą jej godności, mnie zatrzymywał często diametralnie różny odbiór rzeczywistości przez kobietę i mężczyznę. Co w jego oczach było ciepłym, łagodnym pozdrowieniem w jej odbiorze było grubiańską, samczą reakcją odciętą od emocji. Życie ;)
    
    
         
        
                
                
        
             4
            4
             1
            1