Witam , zgłosiłam tydzień temu interwencję w Koleczkowie, nikt z otoz się tam nie pofatygował i zwierzęta dalej są w złych warunkach. Pierwszy raz cos takiego zgłaszałam. Ile czasu animalsi potrzebują żeby zacząć działać?

Masz na myśli ta pseudohodowle psow na końcu parkingu sklepu Justynka ??

Tak.

Ja tez zglaszalem w podobnej sprawie i nic sobie z tego nie zrobili. Wychodzi na to ze u nich mozna tylko bilet na autobus kupic taka patoinstytucja

To co to za animalsi co mają w d... zwierzęta?!

w którymś Animalsie zgłosiłaś? czy innej instytucji? Dostałaś odpowiedź?

Interwencje zgłasza się do urzędu gminy... jakis czas temu mieli umowę z dąbrówką

Napewno już im nie przekażę 1% na koniec roku za takie olewanie.

Niestety większość hodowli psów i kotów to pseudohodowle nastawione na zysk. Nie wierzcie hodowcom że to z miłości do zwierząt. Jak ktoś ma 10-15 dużych psów to one nie chodzą na spacery, mieszkają w klatkach i garażach, nie mają kontaktu z ludźmi, robią się agresywne- nawet łagodne rasy. Takie psy nawet jeśli nakarmione to i tak mają marne życie, załatwiają się na małym wybiegu i z nudów albo złości cały dzień szczekają. Jak chcecie psa rasowego to tylko z małej hodowli gdzie są max. 3 dorosłe zwierzaki. I nie kupujcie psów zanim nie odwiedzicie hodowli bez zapowiedzi.

Bo nie widzą interesu.

Ani grosza ode mnie nie dostanie to schronisko , jak się im ci zgłasza to nic nie robią. Niech sobie sami to utrzymują w takim razie !!!