POLECAM!!! Z długich na krótkie ;)
Do ślubu zapuszczałam włosy z irokeza przez 2 lata, sięgały mi do piersi. W poślubny poniedziałek poleciałam do Alternative jak na skrzydłach (o salonie dowiedziałam się przeglądając prasę u fryzjerki,która mnie czesała przed uroczystością). Bez pomysłu - miały być krótkie. NIE ZAWIODŁAM SIĘ!!! Kreatywność MARLENY (chyba tak miała na imię...) dała cudowny efekt. Do tego atmosfera - uścisk dłoni i mówimy do siebie na "TY". Podoba mi się to - u fryzjera "partnera" człowiek czuje się bardziej wyluzowany ;) Jestem zachwycona. Nie zmienię tego salonu na żaden inny :D