POLECAM
Od dawna korzystam z szwedzkich posiłków IKEA, trudno mówić, że jest to restauracja, jest to coś pomiędzy stołówką a barem mlecznym, jednak w tym najlepszym rozumieniu. Potraw nie ma wiele - fakt, ale te co są, są naprawdę dobre, mój ulubiony łosoś na parze z warzywami i frytkami to wydatek rzędu 12 zł.! Zawsze smakuje tak samo, co jest dla mnie dodatkowym atutem, bo nie lubię być zaskakiwana. Frytki nigdy nie są przesolone, zawsze ciepłe.
Z reguły korzystam wracając z pracy, czasami biorę też na wynos.
Dodam, że mają świetną kawę, za symboliczną wręcz złotówkę, jako gratis do szarlotki ( w sumie ciacho plus kawa - 3,50zł.)
Z reguły korzystam wracając z pracy, czasami biorę też na wynos.
Dodam, że mają świetną kawę, za symboliczną wręcz złotówkę, jako gratis do szarlotki ( w sumie ciacho plus kawa - 3,50zł.)