PORAŻKA
właściwie to nie wiem od czego zaczac. wyzysk na ludziach, układy i układziki pani z CRS, która jest pośrednikiem przy podpisywaniu umowy ZLECENIE (bo oczywiscie umowa o pracę to luksus w tym obozie pracy) o inteligencji orangutana, dodatkowo oszukują pracowników doprawdy współczuję każdej osobie, która kiedykolwiek podejmie pracę w tej "FIRMIE" KPINA.a jeżeli ktoś nie wierzy to wpiszcie sobie na google opinie o tym miejscu. BRAK MI SLOW ze w XXI wieku ktokolwiek pozwala zeby cos takiego się działo :)