Re: POSZUKUJE KOLEGI PRZYJACIELA A MOŻE COŚ WIĘCEJ
Antyspołeczny
(13 lat temu)
Nie każdy musi lubić czytać książki. Tak jak nie każdy musi lubić solarium czy jazdę na rowerze. Ty dostrzegasz wyższość czytania książek, inny oglądania filmów lub noszenia glanów;)
Ktoś może nie lubić czytać książek a to robić (na przykład większość uczniów których się do tego zmusza). Można też być dobrze wykształconą osobą i nie lubić czytać książek. Można być też osobą "oczytaną" nie czytając książek (zdobywając wiedzę z internetu, filmów dokumentalnych, czasopism naukowych lub przez kontakt z autorytetami w danej dziedzinie).
Odpowiadając na Twoje pytanie. Człowieka kształtuje to z czym się styka, a wiedza jest we wszystkim. Kwestia kształtu jaki się uzyskuje to już inna kwestia, ale wiedza którą czerpiesz z innych źródeł niż książki wcale nie jest gorsza.
Wielu twórców filmów, seriali czy anime bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy i można się wiele nauczyć z ich twórczości. Z drugiej strony, po wiele książek nawet nie powinno się sięgać. Ludzie mają błędne przeświadczenie że książki piszą ludzie mądrzy, autorytety w danej dziedzinie, więc to co tam jest zawarte jest prawdą. Gdy jednak zgłębia się jakiś temat, to z czasem dostrzega się że wiele pozycji w tym temacie to śmieci. Twory napisane ładnym językiem, sprzedające prywatne poglądy ludzi z tytułem lub nazwiskiem. Wiedza która nie ma pokrycia w faktach. Coś co mógłby napisać każdy "prosty człowiek".
***
Nawet jeśli ona jest tym prostym człowiekiem, to czy jest w tym coś złego? W Twoich ustach brzmi to jak grzech, ale ludzie cenią towarzystwo prostych ludzi. Takie osoby może nie błyszczą wiedzą, nie cytują filozofów i nie potrafią prowadzić naukowej dysputy o kwarkach, ale można z nimi dobrze się bawić i świetnie przy nich wypocząć. Prostoty nam potrzeba w tych czasach:)
I wierz lub nie, ale jeśli ona szuka kolegi-przyjaciela, to lepiej wyjdziesz będąc nim dla niej, niż dla jakiejś intelektualistki która na każdym kroku będzie próbować ci udowodnić że jesteś głupszy od niej.
Pewien facet na jakiejś górze powiedział kiedyś:
"Błogosławieni ubodzy w duchu albowiem do nich należy królestwo niebieskie."
I wolę towarzystwo właściciela królestwa niebieskiego, niż biblioteki wojewódzkiej:P
1
0