Żyje, ma się dobrze, widziałam ją kilka dni temu. ;)
Nie ma o co wszczynać hałasu. A propos, ktoś widział mieszkańca tej rudery vis a vis bloku Jeżynowa 2? Wieści głoszą, że wylądował w szpitalu.
Marysia kiedyś mowiła ze pracowała w Sanatorium Wojskowym....kiedyś tez jak byłam w kiosku to pani z kiosku mowiła ze Marysia ma meża sparaliżowanego ktory jak dostaje rente czy emeryture to Maryśia ja całą przepija...