Pani z sekretariatu...

Jeszcze nie rozpoczęłam tam nauki (i pewnie nie rozpocznę, bo kierunku jednak nie otwierają), ale już mam negatywne wrażenia. Zadzwoniłam do sekretariatu, a tam pani sekretarka informacji udzieliła niechętnie, była nierzetelna i dziwnie niesympatyczna - kiedy pytałam o interesujące mnie kwestie, zapytała "dlaczego jestem taka namolna".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Pani z sekretariatu...

Panie z sekretariatu generalnie tak mają, rzadko są miłe ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0