Co wy na to?
Park dla wszystkich mieszkańcow Karczemek. Zielone płuca naszej dzielnicy zamiast piecykow opalanych śmieciami.
Obecnie podobne tematy na tapecie miasta. Może warto wspólnie powalczyc

Nie masz szans na likwidację tych ogródków....
Wiem że ludzie nie mogą na nich mieszkać ale co jak nie mają gdzie iść???
Miasto nie weźmie na siebie ciezaru znalezienia dla nich lokum żeby uszczęśliwić mieszkańców jednego i to jeszcze nie za dużego osiedla...

jestem za

super pomysł, można by było w końcu gdzieś pochodzić, pospacerować

Przecież jest park do spacerowania za torami PKM-ki jak się idzie w stronę Matarni. Jest to ardzo duży teren z jakimś bajorem po środku i placem zabaw.

Tak, a jakie g*wniane dojście do niego

Dojście do bajora i nowego przystanku mógłby być przez park po ogródkach działkowych.

Ogródki są bliżej, jedno wejście jest od inzynirskiej, drugie od kalinowej, trzecie po środku można zrobić, na niezabudowanej działce na jaśminowym stoku

A może park w miejscu między szafranowa a brata alberta? Piękny duży teren między karczemkami a kokoszkami. Ktoś wie jakie są tam plany?

Szafranowa- Alberta - tam już deweloper jakiś położył łapę - wejdź na mapę własności gruntów i zupełnym przypadkiem następuje zmiana planu zagospodarowania, żeby można było gęściej budować :)

Super pomysl!

Chciałbym zobaczyć waszą opinię jak któryś z was by tam mieszkał, myślę że była by zupełnie inna.

Buhahahahhaha, coś w stylu: Złodziejom powinni obcinać ręce, na co złodziej: "Chciałbym zobaczyć waszą opinię, jak któryś z was będzie złodziejem". Obydwa przypadki łączy to, że jedno jak i drugie jest nielegalne.

A Ty mieszkasz ?

Mieszkają tam ludzie ! Jak można chcieć ich wywalić z domów bo chce się park ? Ludzie to się w głowie nie mieści .

To są działki a nie domy mieszkalne, tam nie powinno się mieszkać cały rok, tylko sadzić marchewkę i zbierać jabłka.

nie powinno nie powinno a życie życiem. Park bardzo by się przydał ale nie kosztem czyjejś własności.

Czyjejś własności ? Chyba żartujesz.
No właśnie problem jest taki że dzialkowcy czują się właścicielami a nimi nie są, dlatego budują domy całoroczne z ogrzewaniem jak na swoim.

nie popieram nielegalnej zabudowy ale na działki jakieś papierki pewnie mają czy wszyscy tak na dziko tam zamieszkują? Pewnie są ludzie ,którzy mają działkę jako działkę i nie mieszkają tam cały rok. Jak kupisz sobie działkę to też można Tobie ją zabrać... bo tak i już?

A co cię interesuje kto gdzie mieszka. My na działkach nie mieszkamy tylko przebywamy a to jest duża różnica. A to że przebywamy cały rok to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa. Ktoś musi pilnować przed złodziejami a na tym osiedlu jest ich bardzo dużo.

Zastanawiam się po co kupowałem działke budowlana w okolicy za 200 tysi jak można mieć za darmo.

Czy, realnie jest to do zrobienia?. Czy, ktoś słyszał o takiej pomyślnie przeprowadzonej akcji wykurzenia cwaniaków, którzy pobudowali bezprawnie domy i za darmo mieszkają na stałe. Wszystko za free. Trzeba by było zainteresować tym tematem naszych Radnych. Trzeba działać. Będzie gdzie z dziećmi spacerować. Bo teraz strach tam nawet z psem przejść. Totalna melina.

Teraz to tam nawet nie wejdziesz, bramy wjazdowe na pilota, tj. "osiedle" prywatne ogrodzone.

Mona zrobić ze wilk syty i owca cała, niech usuną bramy tak zeby drogi wewnętrzne były publiczne.
Każdy mieszkaniec mogły na spacerować, a o zieleń dbają dzialkowcy.
Taki pomysł :)

Owszem mogły by być dla wszystkich do spacerowania jak by mieszkańcy osiedla nie smiecili na działkach. Mieszkańcy osiedla wywożą śmieci i podrzucają na działki i wokół nich.

Świetny dowcip :D
I wzdłuż całej drogi do działek zostawiają puste flaszki po piwie i innych alkoholach.

Zgadzam się z przedmówcą, to jest jedna wielka melina, trzeba tym władze zainteresować

Bedziesz mógł postawić obiekt z zezwoleniem powyzej 35m2

Kto jest za likwidacja działek łapka w górę, kto przeciwko łapka w dół.
Poznajmy głos mieszkańców Karczemek

dzban

Milo mi. Ja jestem Tomek.

Tez jestem za likwidacja tego nielegalnego zbiorowiska!