Parlament schodzi na psy....
W dniu wczorajszym chciałem wejść do klubu parlament. Po 40 minutach oczekiwania otworzyły się drzwi, a naszym oczom ukazał się RUDY PĘPEK... Nic tylko się cieszyć, nieprawdaż? Swoim wzrokiem zmierzył kilka osób i stwierdził że maja przejść na koniec, jednocześnie wpuszczając jakieś dziewczyny, które jak się można domyślić nie specjalnie długo się nastały. No i w końcu moja kolej i... "IDŻ STĄD!!" - gratulacje dla tego RUDEGO STRAŻNIKA POŻADKU!! Jasne, że nie nalezę do szerokie klienteli parlamentu jakimi są sportowi chłopacy z pomarańczowymi licami.
Rada dla tych którzy też nie załapali się do tego grona... Nie warto...
Rada dla tych którzy też nie załapali się do tego grona... Nie warto...