uwielbiam Woodiego Allena ale naprawde dziwię się, że zgodził się epizodycznie wystapic w tym bezpłciowym filmie o niczym.Spodziewałam się czegoś lepszego,tymczasem niczego oprócz pięknego Paryża nie zobaczyłam.Generalnie nie polecam szkoda pieniędzy.
Wczoraj wysłałam, przyznam że z lekkim niepokojem, mamę na ten film i ku mej uciesze z kina wróciła usatysfakcjonowana:)) Zatem w imieniu mamuśki polecam ten projekt:))
Podobał mi się. Lepszy niż "Zakochani w Rzymie". Lekki, ale miło się ogląda i można się nawet pośmiać. Polecam na wyjście z dziewczyną lub koleżanką :-).
Przyjemny w odbiorze filmik, idealny na poprawę nastroju w ciemne, bure i ponure jesienne dni !!! Można obejrzeć, a czasem nawet się zaśmiać:-). No i oczywiście wszechobecny duch (i nie tylko...) Woody'ego Allena ;-).