Nie pamiętam abym kiedykolwiek spotkał się z takim zaangażowaniem ze strony lekarza w leczenie pacjenta.
Leczyłem zapalenie ucha środkowego.
Nie mogłem się zarejestrować do Pani Hanny na określony termin z powodu braku wolnych miejsc w przychodni, pomyślałem trudno umówię się na późniejszy termin, jakie było moje zdziwienie kiedy Pani doktor zadzwoniła do mnie z pytaniem dlaczego nie byłem na wizycie, przedstawiłem sytuację. Pani doktor przekazała mi zalecenia do dalszego stosowania leku, powiedziała, że w recepcji przychodni będzie oczekiwała na mnie recepta i poprosiła abym umówił sie na kolejną wizytę do niej na wskazany termin.
Napewno gdyby nie wymierne zaangażowanie Pani doktor w leczenie pacjentów, leczenie trwałoby znacznie dłużej