Pierwszy i ostatni raz.
Byłem tam za namową kolegi, który jak dla mnie wyglądał skrzywdzonego przez fryzjera, no ale ok. Wynik - dno. Salon wygląda jak toalety na dworcu PKP, obsługa nijaka, 3/4 włosów ścinane maszynką, góra pocięta jak siano kosą. Zdecydowanie odradzam.