Pierwszy i ostatni raz...
Bylismy ze znajomymi w weekend na imprezie. Poszlismy tam bo widzielismy filmik promocyjny na trojmiasto.pl. Szkoda, ze to, co zobaczylismy na filmiku daleko odbiegalo od tego, czego oczekiwalismy. Szeroko pojety brud byl nie do zniesienia. Poczawszy od lepiacej sie podlogi (gumy do zucia, czy co) skaczywszy na kiblach, ktore sa w gorszym stanie niz te przy dworcach. Jezeli chodzi o bar, to jakosc jest wprost proporcjonalna do kibli - najgorsze drinki jakie kiedykolwiek pilismy (i nie bylo to tylko moje zdanie). Muzyka i ludzie - fajne, reszta - tragedia.